Polski Związek Motorowy

To był długi i wyczerpujący, ale też gorący, emocjonujący i interesujący weekend na Torze "Poznań". 7. i 8. runda FIA CEZ Circuit Racing Championships (czyli rywalizacja zawodników Strefy Europy Centralnej), 4. runda FIA CEZ Endurance, 7. i 8. runda Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski, 4. runda WSMP Endurance, 3. i 4. runda Wyścigowego Pucharu Polski, 3. runda Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe, 4. runda Volkswagen Castrol Cup oraz 5. 6. runda Haigo ADAC Historic Cup – prawie 180 zawodników z dwunastu krajów.

Podczas sobotniej walki znakomitych kierowców dosiadających najmocniejszych aut w Grand Prix Polski i FIA CEZ grupy E1, najszybszy był Miroslav Konopka jadący Saleenem. Słowak dość wyraźnie wyprzedził Czecha Dennisa Waszka (Ferrari 430) oraz Piotra Krawczyka, startującego Mercedesem SLS. Niedzielny wyścig należał natomiast do Dennisa Waszka. Za nim finiszowali Miro Konopka oraz Piotr Krawczyk.
Podczas niedzielnego wyścigu Endurance zwyciężył duet Dennis Waszek i Bolek Waszek (Ferrari 430), ale niewiele do tej dwójki stracili (po przejechaniu 62 okrążeń jedynie 15 sekund) – Tomasz Senkowski i Dariusz Pingot jadący Radicalem SR3. Na trzeciej pozycji finiszowali Tomasz Blicharski i Patryk Pachura (Radical SR3).

Interesująco zapowiadała się walka w Pucharze Porsche GT3, gdzie dwaj zawodnicy Automobilklubu Wielkopolski Andrzej Lewandowski i Stefan Biliński, zamierzali "dogonić" w klasyfikacji generalnej Christophera Ramireza z Niemiec. W sobotnim wyścigu Polacy wykonali połowę zadania, bo Lewandowski finiszował niespełna 5 sekund przed Bilińskim. Ramirez był trzeci ze stratą prawie 25 sekund do zwycięzcy. W niedzielę ta sama trójka w takiej samej kolejności zameldowała się na podium. Ale Lewandowski wyprzedził Bilińskiego różnicą tylko 0,4 sek. Ramirez stracił natomiast do triumfatora 14,5 sek. Polacy wykonali swoje zadanie w stu procentach. Lewandowski zrównał się z Ramirezem punktami (mają teraz po 110), a Biliński zgromadził 96 pkt. Walka o zwycięstwo jeszcze daleka od rozstrzygnięcia.

Jak zwykle ciekawa była rywalizacja w Volkswagen Castrol Cup. Pierwszy wyścig wygrał Szwed Marcus Fluch, wyprzedzając Robertasa Kupcikasa oraz Jakuba Litwina, który dzięki miejscu na podium został liderem klasyfikacji generalnej. Jak się okazało, tylko na kilka godzin. Podczas popołudniowego wyścigu najlepszy był Mateusz Lisowski (ósmy w pierwszym wyścigu, startował z pole position po odwróceniu miejsc z pierwszej ósemki). Wyprzedził Szweda Rasmusa Marthena oraz Macieja Steinhofa. Rywalizację oglądały setki kibiców, którzy chcieli zobaczyć jak za kierownicą VW, radzą sobie gwiazdy Jerzy Dudek i Przemysław Saleta (radzili sobie zupełnie nieźle). Po poznańskich wyścigach liderem klasyfikacji jest Lisowski (266 pkt.), przed Litwinem (256) i Marthenem (251).
W Wyścigowym Pucharze Polski wystartowało prawie 80 zawodników, a rywalizację oglądało wielu kibiców. W klasie 8, czyli w Maluch Trophy w klasie 8-1 dwukrotnie triumfował Konrad Tadla (A. Wielkopolski), natomiast w klasie 8-2 dwa razy zwycięsko finiszował Jarosław Hercog (A. Częstochowski). W poszczególnych klasach wygrywali: Jakub Sudoł (A. Wielkopolski) i Jakub Wyszomirski (A. Rzemieślnik) – w klasie 3, Marek Wolf (A. Wielkopolski) i Piotr Iwański (A. Wielkopolski) – w klasie 4, Krzysztof Ratajczak (A. Wielkopolski) dwukrotnie w klasie 5, Łukasz Rawecki (A. Wielkopolski) i Robert Abramczyk (A. Wielkopolski) – w klasie 6, Piotr Fira (A. Wielkopolski) dwa razy w klasie 7.
W klasie 1A triumfowali: Karol Wyka (A. Rzemieślnik) dwukrotnie; w klasie 1N – Przemysław Kaźmierczak (A. Wielkopolski) i Mikołaj Jóźwiak (A. Wielkopolski), a w klasie 2 – Maciej Szkudlarek (A. Wielkopolski) także dwa razy.

Ponad trzydziestu kierowców startowało w wyścigach niemieckiej rundy Haigo (formułach i klasie turystycznej). Zawodnicy zza zachodniej granicy zaprezentowali niesamowity chart ducha i naprawdę doskonale przygotowana bolidy i auta. Z pewnością jeszcze nie raz pojawią się na Torze "Poznań".
Na następne wyścigi samochodowe na Torze "Poznań" serdecznie zapraszamy w dniach 2-4 sierpnia.