Polski Związek Motorowy

Miniony weekend bracia Mateusz i Oliwier Pyłka spędzili na rywalizacjach dwóch inauguracyjnych rund pucharu ROTAX MAX CHALLENGE. Reprezentanci Automobilklubu Polski walczyli o pierwsze punkty klasyfikacji generalnej tego sezonu. Zdobytym dwukrotnie 2  stopniem podium podczas tego weekendu może pochwalić się starszy z braci – Mateusz.

Młodzi Komorowianie na tor WallraV Race Center przybyli już kilka dni wcześniej. Wraz z teamem Jastrzębski Racing czas pozostały do rozpoczęcia zawodów poświęcili na treningi i przygotowania. Praca nie poszła na marne, co potwierdziła ich świetna dyspozycja podczas wyścigów.

Sobotnie wyścigi rozpoczęła czasówka Junior Maxa, którą Mateusz ukończył z 5 wynikiem. W półfinale startował z 3 linii, lecz szybką i pewną jazdą, zapewnił sobie awans o 2 oczka i 3 lokatę na mecie. W finale zaliczył bardzo dobry start i szybko znalazł się na 2 miejscu. Goniąc lidera wyścigu, z okrążenia na okrążenie umacniał swoją wysoką pozycję. Ostatecznie na mecie zameldował się jako 2, a tym samym na podium stanął jako vice-lider rundy.

Niedzielne zmagania zawodnik rozpoczął od bardzo dobrego, drugiego rezultatu treningu oficjalnego. Swoje najszybsze okrążenie kwalifikacyjne zaliczył z czasem 44,472s. i stratą do prowadzącego 0,116s. Zawodnik silnych emocji dostarczył nam w półfinale. Tuż po starcie stracił kilka oczek i znalazł się na 4 pozycji. Szybko jednak odnalazł się w sytuacji i zaczął odrabiać straty. Śmiało przebijał się w górę stawki sięgając pozycji lidera, o którą do samej linii mety pojedynkował się z Jakubem Gregułą. Również w finale jego głównym rywalem był Greguła. Zawodnicy narzucali tempo reszcie stawki, praktycznie co okrążenie tasując się na prowadzeniu. Tym razem jednak szybszy okazał się Greguła, a Pyłka zarówno wyścig jak i całą rundę zaliczył z 2 rezultatem.

Młodszy z braci Oliwier swoje weekendowe zmagania rozpoczął od uzyskania najlepszego czasu treningu oficjalnego kategorii Micro Max. W półfinale zanotował delikatny spadek względem pozycji startowej, osiągając na mecie 2 wynik. W finale ponownie zaliczył delikatny spadek, kończąc wyścig na 4 lokacie. Do 3 stopnia sobotniego podium Oliwierowi zabrakło zaledwie 2 punktów.

Niedzielną rundę zainaugurował 4 wynikiem treningu oficjalnego. W półfinale po starcie z drugiej linii szybko awansował i objął pozycję lidera. Prowadzenie utrzymywał przez większość wyścigu, niestety na ostatnim okrążeniu stracił je i bieg zakończył na 3 miejscu. Pechowy okazał się dla kierowcy wyścig finałowy. W trakcie biegu brał udział w incydencie, po którym musiał nadrabiać straty z końca stawki. Ostatecznie metę przekroczył jako 4, lecz decyzją sędziów ukarany został +10s. co uplasowało go dopiero na 11 miejscu. W podsumowaniu rundy Oliwier zajął 6 lokatę.

W klasyfikacji generalnej, po dwóch rundach Mateusz w Junior Maxie plasuje się na 2 miejscu, a Oliwier w Micro Maxie na 3. Swoimi występami chłopcy udowadniają, że są świetnie przygotowani do sezonu 2015. Kolejne szanse na cenne punkty będą mieli już podczas następnych 2 dwóch rund Rotaxa, które odbędą się 1-2 maja w Bydgoszczy.

Media4U - Łukasz Iwaniak