Polski Związek Motorowy

W miniony weekend na torze WallraV Race Center w Zielonej Górze rozegrana została XI i XII runda serii ROK CUP POLAND oraz EASYKART E60. Wśród grona kierowców walczących o jedne z ostatnich punktów sezonu 2015 nie zabrakło również zawodników teamu BirelART Poland by WTR. Prezentując świetne tempo, plasowali się w czołówce ścigających się, sięgając również po miejsca na podium.

Kategoria MINI ROK była najliczniej obstawiona przez teamowych reprezentantów. Zdecydowanie najlepszymi wynikami rozpoczęli weekendowe zmagania Gustas Grinbergas i Piotr Protasiewicz. W półfinale świetne tempo prezentuje Piotrek- wyprzedza dwóch rywali i na mecie melduje się 1. Gustas przez cały wyścig pojedynkuje się z Adrianem Janickim. Niestety, na ostatnim okrążeniu traci pozycję vice-lidera na rzecz rywala i do mety dojeżdża 3. Filip Zagórski po serii tasowań na pozycjach podsumowuje bieg 12 rezultatem. Pech dopada Danieliusa Vavilovasa, który po incydencie na 3 okrążeniu nie kończy rywalizacji. W finale tuż po starcie Piotr i Gustas wychodzą na prowadzenie. Piotrek broni się przed atakami Janickiego, lecz ostatecznie na mecie zjawia się 2. Pech dopada Gustasa, który na dwa okrążenia przed końcem bierze udział w bardzo groźnie wyglądającym incydencie z Marcelem Kucem. Tuż za pierwszą trójką melduje się Danielius, a Filip podsumowuje start 17 lokatą. W podsumowaniu rundy na 2 stopniu podium uplasował się Piotrek.

W niedzielę Gustas rozpoczyna odrabianie strat. W półfinale, po starcie z pole position utrzymuje niezagrożone prowadzenie aż do mety. Tuż za jego zderzakiem melduje się Danielius. Piotrek kończy bieg jako 7, a Filip 20. Finał rundy to popisowa jazda Gustasa. Niezagrożone zwycięstwo dowozi do mety z aż 4s. przewagą. Rundę podsumowuje maksymalną liczbą punktów i szczytem podium. Na pierwszym okrążeniu, tuż po prostej startowej obraca wózkiem Danieliusa, pechowo uderza w niego Piotrek- kierowca wypada z toru i już na niego nie wraca. Danielius kontynuuje rywalizacje i odrabia straty sięgając 9 pozycji. Filip melduje się na 12 lokacie.

Olivia Protasiewicz przez cały weekend ścigała się z pucharze EASYKART E60. Zawodniczka już w sobotę prezentuje świetne tempo. W półfinale odpiera ataki Alana Lalaka, lecz na dwa okrążenia przed końcem rywal odbiera jej pozycję, a Olivia notuje 3 wynik. Finał okazuje się dla niej pechowy. Tuż po starcie, w wyniku incydentu odpina się jej zderzak. Uszkodzona część wpada pod gokarta i uniemożliwia sterowanie. Olivia wypada z toru i nie kończy biegu.

Niedziela to odrabianie sobotnich strat. Olivia kolejną rundę inauguruje jako vice-lider. Pole startowe po zewnętrznej stronie toru okazuje się dla niej pechowe. Tuż po starcie półfinału zalicza spory spadek. Szybko odnajduje się w nowej sytuacji i zaczyna wyprzedzać kolejnych rywali. Na jej dordze ponownie staje Lalak i ostatecznie do mety dojeżdża 4. Finał to zaciekła walka Olivki z Janem Południewskim. Przeprowadza udane próby awansu i ostatecznie na mecie melduje się 3. Zebrane w trakcie niedzieli punkty uplasowały ją na 3 stopniu podium.

Klasyfikacja sezonu prezentuje się następująco:
MINI ROK: Gustas- 1, Danielius- 4, Piotr- 7, Filip- 13
EASYKART: Olivia- 6

Ostatnie dwie rundy pucharu rozegrane zostaną 12 i 13 września na torze w Poznaniu.