Karol Basz, nowy kartingowy mistrz świata w KF, dziś w Vallelundze testował Lamborghini Huracána Super Trofeo. Samochodem Karola zajmowała się ekipa Antonelli Motorsport. W aklimatyzacji w nowym aucie pomagał Polakowi Fabio Babini, oficjalny kierowca testowy Lamborghini.
Choć Karol pierwszy raz w życiu był na torze Vallelunga, to pierwsze spotkanie z 620-konnym samochodem wypadło bardzo dobrze. Basz już po kilku okrążeniach mógł utrzymywać tempo zawodników jeżdżących na co dzień w Lamborghini Super Trofeo Series, co jest bardzo dobrym prognostykiem przez kolejnym sezonem.
- Pierwsze testy w Lamborghini Huracánie były naprawdę niesamowite – powiedział Karol. - Samochód daje bardzo dużo frajdy zjazdy, jest niesamowicie mocy i bardzo precyzyjnie reaguje na polecenia kierowcy. Przeskakując od niego prosto z kartingu trzeba było trochę czasu, aby się przestawić, zwłaszcza w tych bardzo szybkich zakrętach, z których składa się tor Vallelunga. Na koniec dnia mój wynik nie odbiegał znacząco od rezultatu zawodników, którzy cały rok spędzili na jeździe Huracánem, więc jestem bardzo zadowolony i mam nadzieję, że to nie było moje ostatnie spotkanie z tym samochodem. Chciałbym podziękować fanom za niesamowite wsparcie i wiele ciepłych słów po mistrzostwach, a także Lamborghini Super Trofeo, Antonelli Motorsport oraz oczywiście Minardi, za organizację dzisiejszych testów.