W ubiegły weekend team CRG gościł w Bydgoszczy na zawodach pucharu Rotax Max Challenge Poland. Pogoda dopisała, czego wynikiem były wspaniałe warunki do jazdy.
W kategorii MICRO MAX reprezentowali nas: Marcel Surmacz, Igor Drożyński i Mateusz Lenart. W pierwszym biegu finałowym III rundy, najlepiej z trójki pojechał Marcel zdobywając 3. miejsce. Trochę gorzej wypadli Mateusz i Igor, którzy zajęli 7 i 8 pozycję. W finałowym biegu tejże rundy szczęścia zabrakło Marcelowi który otarł się o podium, zajmując 4. Pozycję. Igor i Mateusz jechali dobrym, równym tempem kończąc rundę na 6 i 8 lokatach. Kolejny dzień i kolejną rundę Marcel z Igorem zaczęli lepiej, dojeżdżając do mety pierwszego wyścigu na 3 i 6 miejscu, lecz w wyniku wykluczenia jednego z zawodników awansowali o oczko w górę. Mateusz utrzymując poziom z dnia poprzedniego znalazł się na 8 pozycji. Finał przyniósł Marcelowi drugi stopień, natomiast Igor i Mateusz utrzymali się blisko czołówki, zajmując 5 i 6 miejsce.
W kategorii MINI MAX startowali: Nikitas Bekiaris i Krzysztof Kłusak. W półfinale piątkowej rundy zawodnicy wywalczyli bardzo dobre 4 i 5 miejsce. Z podium w finale cieszył się Nikitas, który zajął 3 miejsce. Krzysiek minął metę na 5 pozycji. Wynik półfinału IV rundy był fantastyczny w wykonaniu naszych kierowców. Po wykluczeniu dwóch kierowców Nikitas zajął pozycję lidera, a Krzysiek 3. W finale nasi zawodnicy niestety spadli po oczku w dół, ale Nikitas dzielnie wybronił 2 miejsca i kolejnego podium w tym weekendzie, niestety pech spotkał Krzyśka który zaledwie o włos minął się z podium zajmując 4 miejsce .
Swoich sił w JUNIOR MAXIE próbował Tomasz Wójcik. III Rundy nie zaliczył do udanej. W pierwszym biegu finałowym zmagał się z problemami technicznymi kończąc na 8. Miejscu, a w drugim 9. IV Runda również nie przyniosła mu wielkich wygranych, oba biegi zakończył na 8 miejscu.
W SERNIOR MAXIE gościnnie w naszych barwach pojechał Wiktor Weleziński, który w piątek po półfinale uplasował się na 6 miejscu. Pewną jazdą powtórzył wynik także w finale. Sobota rozpoczęła się dla niego lepiej. W półfinale zajmował już 4 miejsce, lecz finał zakończył z 6 pozycją.