Podobnie jak na Korsyce, Robert Kubica i Maciek Szczepaniak punktowali na Power Stage w Wales Rally GB. Załoga RK World Rally Team uzyskała trzeci czas na Brenig 2 - za Jari-Mattim Latvalą i Andreasem Mikkelsenem. Po kłopotach, Robert i Maciek zajęli 9 miejsce w Walii - drugie najlepsze w sezonie po Rajdzie Polski (8), powtarzając wynik z Portugalii.
- Pozytywne jest tylko to, że dojechaliśmy do mety i tempo było dobre - mówił Robert Kubica. - Na tym odcinku mieliśmy mały moment. Prawa tylna opona jest zupełnie zdarta i samochód był mocno nadsterowny. Nie wiem, czy zobaczymy się w 2016. Wygląda na to, że wszyscy chcą mnie widzieć w WRC, ale to nie ci ludzie decydują. Chciałbym zrobić trochę więcej w mistrzostwach świata. Czuję, że naprawdę się poprawiłem. W drugiej połowie sezonu nie uzyskaliśmy dobrych wyników głównie z powodu kłopotów technicznych. Było również parę błędów. Prywatną Fiestą, mając czterech ludzi w zespole, nie da się pokonać fabrycznych kierowców.