Inter Europol Competition ma powody do radości. Pierwszą rundę Długodystansowych Mistrzostw Świata (FIA WEC) zakończył na 5. miejscu.
Zespół zrobił wszystko, aby pokazać się z jak najlepszej strony. Szczególnie udany był start Alexa Brundle'a, który awansował z jedenastego na piąte miejsce. Następnie przez resztę wyścigu jechali między 5. a 8. miejscem.
Kuba Śmiechowski: „Jestem bardzo dumny z zespołu, ponieważ popełniliśmy małe błędy w wyścigu, ale nie wpadliśmy w kłopoty. Myślę, że nasza obecność została zauważona i uważam, że jest to wielki krok naprzód dla zespołu”.
Renger van der Zande: „Od poniedziałku przebyliśmy długą drogę. Rozwiązaliśmy kilka problemów z samochodem. Ciężko pracowaliśmy nad ustawieniem. W wyścigu drużyna spisała się dobrze i nie popełniliśmy żadnych błędów. Samochód ma potencjał. Straciliśmy czas na tankowanie, ale ten problem nie powinien być zbyt trudny do rozwiązania.”
Sascha Fassbender(menadżer zespołu): „To nasz pierwszy weekend wyścigowy w WEC i musimy się wiele nauczyć. Ale jesteśmy bardzo dumni z dzisiejszego wyniku, który był najlepszym, jaki mogliśmy osiągnąć. Piata pozycja to nagroda dla całego zespołu, który ciężko pracował przez ostatnie kilka miesięcy. Stąd ruszamy naprzód i nie możemy się doczekać kolejnej rundy w Portimao”.
Więcej