Polski Związek Motorowy

W ostatnim sprawdzianie przed finałami Speedway of Nations zawodnicy Żużlowej Reprezentacji Polski pokonali reprezentację Szwecji 54:36. Najlepszymi zawodnikami obu drużyn byli Maciej Janowski 13 punktów (Polska) oraz Fredrik Lindgren i Peter Ljung (Szwecja) - zdobywcy 9 punktów.

Już na dwie godziny przed zawodami, pomimo wysokich temperatur panujących w czwartek w Poznaniu, kibice tłumnie zebrali się na Golęcinie. Rzesze fanów Żużlowej Reprezentacji Polski korzystało z atrakcji w miasteczku kibica, przygotowanych przez sponsorów kadry i organizatora jej meczów. Nie tylko aktywacji dla kibiców nie brakowało - zgodnie z realizowanym od poprzedniego sezonu planem, tak, jak przed każdym meczem biało-czerwonych, tak i w Poznaniu odbyło się uroczyste wprowadzenia do Galerii Sław Żużlowej Reprezentacji Polski. Szóstym zawodnikiem, który dołączył do „zespołu” legend polskiego żużla, został Roman Jankowski.

Sam mecz ze Szwecją rozpoczął się pechowo dla Piotra Pawlickiego, który zanotował defekt już na starcie pierwszego wyścigu. Osamotniony Jarosław Hampel starł się obronić remis w gonitwie otwarcia, jednak musiał uznać wyższość Petera Ljunga, który wyprzedził go „na trasie”. Pierwsza seria startów padła łupem Szwedów, którzy po trzech biegach prowadzili 10:8.

Start do biegu czwartego, który rozpoczynał drugą serię startów również nie poszedł po myśli Polaków. Najlepiej ze startu wyszedł Peter Ljung, który – wydawało się – pewnie zwycięży w drugim swoim starcie, ponieważ prowadził przez trzy okrążenia. Jednak szarża Macieja Janowskiego na pierwszym łuku ostatniego okrążenia, a później atak Maksyma Drabika na ostatnim łuku spowodował, że sytuacja zmieniła się z wyniku 2:4 na 5:1 dla podopiecznych Marka Cieślaka. Druga seria startów była wymianą ciosów pomiędzy Polakami i Szwedami. To, co reprezentanci kraju „Trzech Koron” stracili w gonitwie czwartej, odrobili w piątej. Para Lindgren – Thorssell nie dała szans duetowi Kołodziej i Zengota, pokonując ich podwójnie. Na szczęście, biało – czerwoni odrobili straty z pierwszej serii, gdyż po drugiej wynik na nowej tablicy świetlnej w Poznaniu brzmiał 18:18. Początek trzeciej serii startów mógł dawać nadzieję, że Polacy pójdą za ciosem i zwyciężą drużynowo w kolejnym biegu. Do głosu doszła jednak para Szwedów – Andreas Jonsson i Peter Ljung, którzy obronili remis w tym wyścigu. To, czego nie udało się wywalczyć w biegu siódmym, zostało wywalczone w gonitwie ósmej. Duet Pawlicki – Hampel zwyciężył w stosunku 4:2, a Polacy ponownie wyszli na dwupunktowe prowadzenie w meczu.

Dwie ostatnie serie należały już jednak do Polaków. Cztery podwójne zwycięstwa, w sześciu ostatnich wyścigach spowodowały, że przewaga podopiecznych Marka Cieślaka urosła do bardzo wysokich rozmiarów. Dzięki nim Żużlowa Reprezentacja Polski triumfowała w Poznaniu 54:36. Było to jej trzecie pewne zwycięstwo w tym roku i bardzo dobra zapowiedź przed zbliżającym się finałem Speedway Of Nations we Wrocławiu.

Polska
9. Jarosław Hampel 11+1 (2,3,1,3,2*)
10. Piotr Pawlicki 9+1 (d,1,3,3,2*)
11. Maciej Janowski 13 (1,3,3,3,3)
12. Maksym Drabik 7+2 (3,2*,0,2*,0)
13. Janusz Kołodziej 11+1 (2,1,3,2*,3)
14. Grzegorz Zengota 3 (w,0,0,0,3)

Szwecja
1. Andres Jonsson 3+1 (1,0,1*,1,0)
2. Peter Ljung 9 (3,1,2,2,0,1)
3. Fredrik Lindgren 9+1 (2,3,2,1*,1)
4. Jacob Thorssell 3+2 (0,2*,0,0,1*)
5. Antonio Lindbaeck 7+1 (3,2,1*,1,0)
6. Linus Sundstroem 5 (1,0,2,-,2)

Bieg po biegu:
1. Peter Ljung, Jarosław Hampel, Andreas Jonsson, Piotr Pawlicki (d) 2:4
2. Maksym Drabik, Fredrik Lindgren, Maciej Janowski, Jacob Thorssell 4:2 (6:6)
3. Antonio Lindbaeck, Janusz Kołodziej, Linus Sundstroem, Grzegorz Zengota 2:4 (8:10)
4. Maciej Janowski, Maksym Drabik, Peter Ljung, Andreas Jonsson 5:1 (13:11)
5. Fredrik Lindgren, Jacob Thorssell, Janusz Kołodziej, Grzegorz Zengota 1:5 (14:16)
6. Jarosław Hampel, Antonio Lindbaeck, Piotr Pawlicki, Linus Sundstroem 4:2 (18:18)
7. Janusz Kołodziej, Peter Ljung, Andreas Jonsson, Grzegorz Zengota 3:3 (21:21)
8. Piotr Pawlicki, Fredrik Lindgren, Jarosław Hampel, Jacob Thorssell 4:2 (25:23)
9. Maciej Janowski, Linus Sundstroem, Antonio Lindbaeck, Maksym Drabik 3:3 (28:26)
10. Piotr Pawlicki, Janusz Kołodziej, Andreas Jonsson, Jacob Thorssell 5:1 (33:27)
11. Maciej Janowski, Peter Ljung, Fredrik Lindgren, Grzegorz Zengota 3:3 (36:30)
12. Jarosław Hampel, Maksym Drabik, Antonio Lindbaeck, Peter Ljung 5:1 (41:31)
13. Grzegorz Zengota, Linus Sundstroem, Jacob Thorssell, Maksym Drabik 3:3 (44:34)
14. Janusz Kołodziej, Piotr Pawlicki, Peter Ljung, Andreas Jonsson 5:1 (49:35)
15. Maciej Janowski, Jarosław Hampel, Fredrik Lindgren, Antonio Lindbaeck 5:1 (54:36)