Pająki w Cieszynie

Najbliższy weekend to sobotnie kwalifikacje i niedzielne wyścigi najszybszych quadowców Europy. Gdzie? W Cieszynie, na słynnym torze przy ulicy Motokrosowej, pod patronatem Rafała Sonika. To tam FIM Europe postanowił zlokalizować kolejną rundę ME, powierzając organizację zawodów CKM i PZM. Swój udział w wyścigach zapowiedzieli najlepsi riderzy Starego Kontynentu, wśród nich aktualny lider rozgrywek Christpher Tveraen i Mistrz Polski Roman Gwiazda. Ale nie tylko ich zmagania zobaczymy. Atrakcją imprezy będą także wyścigi... sidecarów, motocykli z wózkami bocznymi. U nas prawie nieznane, natomiast u południowych sąsiadów bardzo popularne, dlatego kilka czeskich teamów zaprezentuje swoje umiejętności przed polską publicznością. A jest co oglądać, bo dyscyplina to ogromnie widowiskowa. W Polsce na sidecarach jeżdżono dawno dawno temu, po raz ostatni tytuł mistrza Polski przyznano w 1959 roku Zygmuntowi Sikorze. I potem się urwało.

Parę słów o samych sidecarach... Zawodnicy upalają motocyklami o pojemności od 700 do 1100ccm przystosowanymi do motocrossu, a przyczepka może być zamontowana z lewej lub prawej strony. Istotne modyfikacje dotyczą przede wszystkim przedniego zawieszenia, które gwarantuje stabilność i pozwala na długie loty ciężkimi maszynami. Przebudowany jest też układ chłodzenia. Wielkie, samochodowe chłodnice montowane na wózku są niezbędne, aby schłodzić te ogromne silniki. Za powodzenie wszelkich dokonywanych akrobacji odpowiedzialni są w jednakowej mierze kierowca i pasażer, zwany pająkiem. Ewolucje, jakie wykonuje ten ostatni, mogą wywołać zawrót głowy. Ale dobry balans wózkarza pozwala wyprowadzić pojazd z najbardziej niekorzystnej paraboli lotu. Zawodnicy dojeżdżają do zakrętu z podciętym przednim kołem, co na zwykłym motocyklu równałoby się z wykonaniem gleby. Sidecarowcy jednak dają radę. Po prostu odkręcają gaz wzbijając za sobą fontannę błota. Popisy jeździeckie podnoszą poziom adrenaliny niebezpiecznie wysoko. Tak wysoko jak skaczą sami zawodnicy. Nieraz wydaje się, że taka jazda musi skończyć się upadkiem, tymczasem dzięki ekwilibrystycznym popisom „pająków” niemal każda załoga szczęśliwie ląduje na ziemi i jedzie dalej.

Motocykle: 
Źródło newsa: 
Źródło zdjęcia: 

News

SMUTNA NIEDZIELA W ARAGONII
Młodzi motocykliści Wójcik Racing Junior Teamu ... więcej
Trudny weekend Biesiekirskiego w Aragonii
Piotr Biesiekirski ukończył niedzielny wyścig piątej rundy motocyklowych... więcej
Biesiekirski wraca do walki w Aragonii
19-letni Piotr Biesiekirski wystartuje w najbliższą niedzielę w dwóch wyścigach... więcej
Puchar Polski Pit Bike Off-Road: kierunek Wierzchucin Królewski
Kolejny przystanek off-roadowych zmagań to SMC Motorsports Park w Wierzchucinie... więcej
II runda Mistrzostw Polski ORLEN MXMP w Olecku za nami
Olecko powitało uczestników Mistrzostw Polski w Motocrossie ORLEN MXMP upalną... więcej
Polacy walczą do samej mety w Estoril
Obie załogi polskiego Wójcik Racing Teamu miały w portugalskim Estoril szansę,... więcej
Team LRP Poland punktuje i imponuje w Estoril
Motocykliści polskiego zespołu LRP Poland ukończyli dwunastogodzinny wyścig... więcej
Polacy celują w podium MŚ FIM EWC w Estoril
Polski Wójcik Racing Team liczy na powtórzenie sukcesu sprzed roku i walkę o... więcej
Team LRP Poland nie poddaje się w Estoril
Polski zespół zakwalifikował się do sobotniego wyścigu drugiej rundy... więcej
II runda Mistrzostw Polski ORLEN MXMP pojedzie na Mazurach
Tegoroczna seria Mistrzostw Polski ORLEN MXMP nabiera rozpędu. Dopiero... więcej

Strony

- Archiwum