Polacy na czołowych pozycjach Mistrzostw Świata FIM w Katarze

Kuba Przygoński, motocyklista ORLEN Team, zajął czwarte miejsce na prologu Sealine Cross-Country Rally - drugiej, tegorocznej eliminacji Mistrzostw Świata FIM rozgrywanej w Katarze. Marek Dąbrowski był najszybszy, a Jacek Czachor drugi w klasie Open Trophy.

 

Zwycięzcą kategorii motocyklowej został Joan Barreda Bort, drugi był Herlder Rodrigues (+0,5), a trzeci Marc Coma (+1,3). Kuba Przygoński stracił do lidera 4,1 sekundy. Jutro pierwszych dziesięciu motocyklistów będzie miało prawo wyboru pozycji startowej. Trasę otworzy 11. zawodnik na dzisiejszym prologu - Matthew Fish. Oznacza to, że zawodnicy z czołówki będą jechali po już przetartej trasie.

Marek Dąbrowski był najszybszy w klasie Open. Od lidera klasyfikacji generalnej był wolniejszy wyłącznie o 24,2 sekundy. Jutro do etapu wyruszy z 14. pozycji.

- Ponieważ jestem zgłoszony w klasie Open, startowałem jako jeden z ostatnich zawodników. Na trasie prologu występowały już spore koleiny. Pomimo tego osiągnąłem dobry czas. Nikt nie chciał być jedenastym, gdyż to on jutro będzie otwierał trasę. Ja pojadę z czternastego miejsca, będę w grupie otwierającej trasę, ale jednak nie pierwszy. To będzie długi odcinek specjalny, ale na pewno wszyscy będą atakować i ustawiać swoje pozycje względem konkurentów – powiedziałMarek Dąbrowski.

Dla Jacka Czachora prolog Sealine Cross-Country Rally stanowił pierwsze OSowe kilometry po wypadku, jaki przytrafił mu się w Abu Zabi. Kapitan ORLEN Team odczuwa nadal konsekwencje upadku i na razie stara się odzyskać dobre tempo.

- Oszczędzam, kontuzjowaną podczas rajdu Abu Dhabi, nogę. Nie pojechałem nawet na krótki trening przed dzisiejszym startem. Jechałem dość zachowawczo i cały czas na stojąco. Dzisiaj nie walczyłem o wynik, żeby startować z odległej pozycji startowej i nie wytyczać trasy. Będę rozpoczynał z czołówką, a to zawsze pomaga w utrzymaniu właściwego tempa. Na razie jadę w miarę zachowawczo i staram się wczuć w motocykl. Będzie trudno odzyskać prędkość sprzed wypadku, ale wiem, że to bardzo ważne. Obym tylko dobrze się czuł - wówczas na pewno będę walczyć o wysokie pozycje  - powiedział Jacek Czachor.

W klasyfikacji samochodów najszybszy na prologu był lokalny kierowca z Kataru, zwycięzca rajdu Dakar 2010 – Nasser Al-Attiyah. To on wyruszy jutro na trasę jako pierwszy. 

Wyniki prolog Sealine Cross-Country Rallyklasyfikacja Mistrzostw Świata FIM

1. Joan Barreda (E) Husqvarna TE 449 RR                          2.45,9
2. Helder Rodrigues (P) Yamaha YZ 450                               +0,5
3. Marc Coma (E) KTM 450                                                 +1,3
4. Kuba Przygoński (PL) KTM 450                                        +4,1
5. Ruben Faria (P) KTM 450                                                +5,3
6. Jordi Viladoms (E) KTM 450                                            +7,7
7. Alessandro Botturi (I) KTM 450                                        +8,2
8. Sean Gaugain (ZA) Honda CRF 450X                                +8,5
9. Paulo Goncalves (P) Husqvarna TE 449 RR                        +8,6
10. David Casteu (F) Yamaha YZ 450                                 +10,9
 

Wyniki prolog Sealine Cross-Country RallyOpen Trophy

14. Marek Dąbrowski (PL) KTM 505                                   3:10:01
28. Jacek Czachor (PL) KTM 505                                       +20,4

 

Rafał Sonik dojechał na metę prologu z trzecim czasem w klasyfikacji quadów, a to da mu z pewnością dobrą pozycję startową na pierwszym etapie i liczącym nieco ponad 300 km odcinku specjalnym. Najlepszy wśród quadowców był zwycięzca z Abu Zabi – Obaid Alkitbe.

W przeciwieństwie do rajdu w Abu Zabi, podczas prologu do Sealine Cross-Country Rally trwało prawdziwe ściganie. Pozycja na mecie nie decydowała bowiem o kolejności startu do pierwszego etapu, ale dawała przywilej wyboru pozycji startowej na środowym odcinku. – Wszyscy uznali, że trzeba jechać jak najszybciej i dzięki temu nie brakowało emocji. Będzie to z pewnością bardzo ciekawy i gorący rajd, bo panujące tu temperatury nie są sprzymierzeńcem ani kierowców, ani ich maszyn – zauważył polski zawodnik.

- Dzisiaj wszystko było trochę odwrócone do góry nogami, bo na ogół krótko czekamy na start, a potem długo jedziemy. Tym razem organizatorzy trzymali nas niemal cztery godziny przed ruszenie w nieco ponad czterokilometrową trasę. Wszyscy więc czuli rosnący poziom adrenaliny przed początkiem rywalizacji – powiedział po pierwszym dniu ścigania Rafał Sonik.

 

 

Motocykle: 
Źródło zdjęcia: 

News

Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!
 W tym wyjątkowym czasie, pełnym światła i ciepła, pragniemy... więcej
Wójcik Racing Team potwierdza polski skład ekipy 77 na MŚ FIM EWC
W sezonie 2024 Wójcik Racing Team czeka w mistrzostwach świata FIM EWC... więcej
Uroczyste zakończenie Sezonu Sportu Motocyklowego 2023 za nami!
Zgodnie z tradycją pod koniec roku najlepsi zawodnicy sportu... więcej
Śledź na żywo Zakończenie Sezonu Sportu Motocyklowego 2023
Gala Zakończenia Sezonu Sportu Motocyklowego 2023 odbędzie się 16 grudnia 2023... więcej
Motocrossowe Mistrzostwa Europy 2024 w Polsce
Na początku maja przyszłego roku w Obornikach odbędą się zawody Mistrzostw... więcej
Milan Pawelec w juniorskich mistrzostwach świata Moto3
Milan Pawelec zostanie w sezonie 2024 pierwszym Polakiem w historii,... więcej
TAURON Arena Kraków po raz kolejny gościć będzie najlepszych zawodników SuperEnduro!
Już w najbliższą sobotę 9 grudnia TAURON Arena Kraków stanie się świątynią... więcej
Gala Zakończenia Sezonu Sportu Motocyklowego 2023
Główna Komisja Sportu Motocyklowego PZM ma przyjemność zaprosić wszystkich... więcej
Zmarł Jerzy Kunczik
24 listopada 2023 odszedł Jerzy Kunczik. Sporty motorowe były jego wielką pasją... więcej

Strony

- Archiwum