Polski Związek Motorowy

Nicki Pedersen wygrał pierwszą rundę SEC na toruńskiej Motoarenie. My cieszymy się z drugiego miejsca Pawła Przedpełskiego, który w ostatniej edycji Drużynowego Pucharu Świata był rezerwowym polskiej reprezentacji.

Polak w finale nie miał szans na dobry wybór pola startowego. Kiedy podchodził do leżących na stoliku kasków to już nie było tam nakryć głowy w kolorach żółtym i niebieskim oznaczających odpowiednio najkorzystniejsze sobotniego wieczoru czwarte i drugie pole startowe. Paweł wziął pierwsze i świetnie sobie poradził. – Szczerze powiedziawszy to przy wyborze nawet wiele się nie zastanawiałem. Nie było drugiego i czwartego to wziąłem pierwsze wolne – przyznał. – Ale fajnie to wyszło, bo zająłem drugie miejsce w takiej stawce. Dla mnie to jak zwycięstwo. Zrobiłem sobie fajny prezent na urodziny, które będę miał za chwilę – cieszył się Przedpełski.

Jeśli chodzi o pozostałych naszych żużlowców to nie można im odmówić ambicji i woli walki. Każdy z nich bardzo się starał, nie unikali ostrych starć, ale ze zdobywaniem punktów było tak sobie. W sumie najkorzystniejsze wrażenie pozostawił po sobie Piotr Protasiewicz, który mocno pracował na trasie i nie stracił animuszu nawet po wypadku w jednym z biegów. Nie ma jednak co narzekać, bo co miałby powiedzieć taki Emil Sajfutdinow, który przez całe zawody był kosmicznie szybki a w finale stracił wygraną na pierwszym łuku po ataku Pedersena.

Następne zawody SEC w niemieckim Landshut.

- See more at: http://www.polskizuzel.pl/blysk-rezerwowego-polskiej-reprezentacji/#stha...

Oficjalne wyniki SEC - IME Finał 1 w Toruniu