Polski Związek Motorowy

 Za nami ostatnia runda Kartingowych Mistrzostw Polski. Podczas minionych zawodów na bydgoskim kartodromie swój debiut w kategorii KF JUNIOR zaliczył Mateusz Pyłka (Automobilklub Polski). Kierowca teamu Jastrzębski Racing, zawody odbywające się pod patronatem Kartingowej Akademii Volkswagena zaliczył z 4 wynikiem.

Młody Komorowianin treningi w Bydgoszczy prowadził od czwartku. Wraz z ekipą swojego teamu dopracowywał wszystko, aby w takcie startów móc zaprezentować wysoką dyspozycję. Czasówkę zaliczył z 2 wynikiem, z międzyczasem do prowadzącego zaledwie 0.068s.

Pierwszy punktowany wyścig ukończył z delikatnym spadkiem względem treningu oficjalnego. Utrzymał się w ścisłej czołówce stawki, lecz pozycję stracił na rzecz Michała Kasiborskiego. Goniąc pierwszą dwójkę zapewnił sobie ponad 3s. przewagę nad kolejnym zawodnikiem i 3 miejsce w stawce.
Drugi wyścig to zacięta walka pomiędzy Pyłką ,a Kasiborskim. Pyłka gonił doświadczonego już w tej kategorii Kasiborskiego. Debiutant nie odpuszczał, trzymając się blisko zderzaka vice-lidera. Ostatecznie jednak linię mety przekroczył ponownie tuż za nim, zachowując wcześniej wywalczoną lokatę.
Kolejny, trzeci bieg nie zostanie przez kierowcę zaliczony do najlepszych. W jego trakcie spadł o 2 oczka w dół i pomimo podejmowanej walki z Marcinem Zającem o 4 miejsce, ukończył zmagania z 5 wynikiem.
Podczas ostatniego startu odrabiał straty, awansując i ponownie szukając okazji do wyprzedzenia Kasiborskiego. Zawodnik teamu ACR skutecznie jednak bronił się przed jego atakami, co spowodowało, że Pyłka dojechał do mety jako 4.

Pośród doświadczonych zawodników rywalizujących w Mistrzostwach Polski, Pyłka zaprezentował się jako poważny rywal do startów w przyszłym roku. Miniona runda była przedsmakiem tego, czego możemy spodziewać się po nim w sezonie 2015. Tymczasem, po udanych wyścigach, kierowca udał się do domu, by w gronie rodziny spędzić resztę weekendu.