To czarny dzień polskiego sportu motorowego. W Heusden Zolder w zawodach ligi holenderskiej tragiczny wypadek miał Grzegorz Knapp. W jego wyniku odniósł śmiertelne obrażenia. Trwająca ponad godzinę reanimacja nie przyniosła skutku. Grzegorz Knapp zginał w wieku 35 lat.
Był wychowankiem GTŻ Grudziądz- Dobry zawodnik, serdeczny, przyjacielski, bardzo pomocny innym i naprawdę przez wszystkich lubiany- mówi były prezes klub z Grudziądza, obecnie członek GKSŻ Zbigniew Fiałkowski. W ostatnich latach Grzegorz skoncentrował się w występach na lodzie, gdzie notował obiecujące wyniki, startując w mistrzostwach świata. Główna Komisja Sportu Żużlowego łączy się w bólu z Rodziną i wszystkimi, dla których Grzegorz był bliski.