Błotka wystartowały

Długo oczekiwana pierwsza eliminacja X-cross Pucharu Polski Kobiet w Motocrossie za nami. Na znakomicie przygotowanym torze w Sochaczewie na maszynie startowej stanęło 13 zawodniczek.

Już wyścig kwalifikacyjny uświadomił kibicom, że będą świadkami bardzo zaciętej walki. Pod nieobecność Joasi Miller, która w tym samym czasie walczyła w Pucharze Świata Kobiet MX (piąta w Słowenii) szansę na zwycięstwo miała każda z zawodniczek. Ale od samego początku zawodów na czoło wysunęły się uczestniczki ubiegłorocznego Pucharu: Żaneta Zacharewicz (KM Cisy Nowogard), Wiktoria Horodyńska (Enduro Team Kielce), Zofia Radziwiłowicz (Pruszkowski Klub Motocyklowy), Monika Kaniewska (Klub Motorowy TNT) i Sylwia Siebielec (Klub Motorowy TNT). Równym rytmem pojechały, plasując się w środku stawki: Aleksandra Szymuś (KM Cross Lublin), Kinga Gajewska (KM MXZ Chotomów), Kaja Kamińska (KM Cross Lublin). W tym miejscu warto dodać, że podczas pierwszej eliminacji dołączyły do grona „Błotek” nowe zawodniczki: Agata Wochal (niezrzeszona), Ewa Schweitzer (niezrzeszona), Milena Kojder (MTR Osielec), Anna Czuba (GKM Grodzisk Mazowiecki) i Joanna Bura (Motoklub Oborniki). Pierwszy wyścig to absolutna dominacja Żanety. Ta dziewczyna poczyniła niesamowite postępy, jedzie niezwykle agresywnie i dynamicznie, i nie miała sobie równych podczas całych zawodów. To niewątpliwy talent idący w ślady Millerównej.  Niezmiennie na drugiej pozycji pozostawała Wiktoria Horodyńska, która jednak ma szansę zagrozić liderce w kolejnych eliminacjach. Wspaniała walka rozegrała się o trzecie miejsce pomiędzy Radziwiłowicz, Kaniewską i Siebielec. Ta trójka dostarczyła widzom chyba największych emocji. Tu sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Szczególnie dramatyczny przebieg miał drugi wyścig, gdy Radziwiłowicz zaliczyła upadek. A jednak ogromna wola walki tej dziewczyny sprawiła, że z pełnym poświeceniem goniąc uciekająca stawkę zajęła w generalce trzecie miejsce. Nie obyło się jednak bez dramatycznych momentów. Mniej więcej w połowie wyścigu wypadkowi uległa debiutująca w Pucharze Ania Czuba. Jej upadek wyglądał na tyle groźnie, że została odwieziona do szpitala. Na szczęście jednak skończyło się na ogromnym siniaku. Ania niczym nie zrażona z wielkim entuzjazmem potwierdziła swój udział w kolejnych eliminacjach pucharowych. Tymczasem walka na torze toczyła się nadal. Świetnie radziły sobie debiutantki: Joasia Bura i Agata Wochal, które mimo bardzo krótkiego zawodniczego stażu dojechały do mety na ósmej i dziewiątej pozycji. Ale oczywiście wszystkie dziewczyny zasługują na gromkie brawa, zwłaszcza, że poziom zawodów był znacznie wyższy od ubiegłorocznych. Widać zaowocowały treningi zorganizowane w Olsztynie przy wsparciu FIM, intensywna praca nad kondycją w okresie zimowym i wspaniała atmosfera towarzysząca występom dziewczyn na wszystkich zawodach, na których się pojawiają.
Nagrody dla dziewczyn ufundowały firmy: UHMA BIKE, RAPID MOTOCYKLE, OLEK MOTOCYKLE-Warszawa, magazyn X-cross.
Tego samego dnia, również na torze w Sochaczewie, rozegrano kolejną eliminację Pucharu Polski MX. Niepokojąco mało zawodników wystartowało w klasach 65 i 85 (odpowiednio czternastu i jedenastu), bo to przecież narybek dla MX1 i MX2, które z kolei były obsadzone do ostatniego miejsca na maszynie startowej. W tej ostatniej kategorii triumfował Jakub Piątek (KM Cross Lublin), natomiast w MX1 w fenomenalnym stylu zwyciężył Mikołaj Kołodziejak (SKM Szarak Sochaczew), który w pierwszym przejeździe „objechał” nieklasyfikowanego Bartosza Sawczuka.
I jeszcze kilka słów o samych zawodach. Pucharowy debiut organizatora SKM Szarak należy uznać za w pełni udany. Tor został znakomicie przygotowany, nie zawiodła logistyka, dopisali kibice i pogoda. Rzęsisty deszcz spadł dopiero w trakcie dekoracji zwycięzców, no ale na to nikt już nie miał wpływu.

Tekst: Krzysztof Hipsz, zdjęcia: Ewa Jeżak (X-cross)

Motocykle: 

News

Dakar 2024 na półmetku. Eryk Goczał zdyskwalifikowany
W trakcie sześciu etapów i w sumie ośmiu dni rajdu, w tym... więcej
Dakar 2024, etap 6b: Loeb, Van Beveren, Giroud, De Soultrait – francuski dzień zwycięstwa, Goczał ucieka rywalom!
Nie każdy potrafi sobie poradzić z pustynią Empy Quarter. Druga część... więcej
Dakar 2024, etap 6a: Van Beveren i Sainz na czele
Na czwartkowej trasie, na terenie pustyni Empty Quarter nie ... więcej
Dakar 2024, dzień 5: Quintanilla i Al-Attiyah w natarciu
Jak sama nazwa wskazuje, Empty Quarter (Pusta Dzielnica) nie jest rejonem... więcej
Dakar 2024, dzień 4: Cornejo i Loeb wygrywają, Eryk Goczał znów górą!
We wtorek rano uczestnicy Dakaru opuścili namioty na biwaku w Al... więcej
Dakar 2024, dzień 3: Latynosi górą, Eryk Goczał wciąż liderem!
Dakar wciąż eksploruje tereny serca Arabii Saudyjskiej. W poniedziałek... więcej
Dakar 2024, dzień 2: Peterhansel po raz 50., Goczałowie wciąż na czele!
Trasa do Al Duwadimi poprowadziła zawodników do serca Arabii... więcej
Dakar 2024, Dzień 1: 1, 2, 3 dla Goczałów!
Prowincja Medina w północno-zachodniej części Arabii Saudyjskiej była areną... więcej
Dakar 2024, Prolog: Dzień sprinterów
Dakar w pigułce – tak można określić 27-kilometrowy prolog.... więcej
Dakar 2024 w liczbach
Po zakończeniu badań technicznych i odbiorów administracyjnych... więcej

Strony

- Archiwum