Adrian Pasek kończy sezon w Yamaha R6 Dunlop Cup mocnym akcentem

Adrian Pasek zakończył zmagania w międzynarodowym pucharze Yamaha R6 Dunlop Cup na szóstej pozycji w klasyfikacji generalnej, jako najwyżej sklasyfikowany z polskich motocyklistów.

Swój drugi sezon rywalizacji w prestiżowej i mocno obsadzonej serii 22-letni „Pasio” rozpoczynał w maju po sukcesie największego w polskim sporcie projektu finansowania społecznościowego i z zamiarem walki w ścisłej czołówce.

Po czwartym miejscu na torze Lausitzring i pierwszym podium wywalczonym w belgijskim Zolder Polak zajmował przez pewien czas drugą pozycję w klasyfikacji generalnej. Druga połowa sezonu okazała się jednak trudnym wyzwaniem, podczas którego Adrian walczył na dwóch frontach.

Pasek z powodzeniem sięgnął we wrześniu po tytuł motocyklowego mistrza Polski kategorii Superstock 600, ale po dwóch wyścigach bez punktów, w klasyfikacji Yamaha R6 Dunlop Cup spadł na szóste miejsce.

W niedzielę obronił je finiszując na siódmej pozycji w ósmej, ostatniej rundzie sezonu, która odbyła się na znanym z Formuły 1, niemieckim torze Hockenheim. Dzięki nawiązaniu współpracy z nową ekipą Pasio podkręcił tempo, kończąc zmagania mocnym akcentem. 

Choć liczył na więcej, szóste miejsce w tabeli w stawce czterdziestu zawodników z całej Europy to i tak solidny rezultat, który przyniósł ze sobą również szereg nowych doświadczeń przydatnych do dalszego rozwoju wyścigowej kariery.

Więcej o Adrianie Pasku pod adresem www.adrianpasek.com oraz na oficjalnym profilu na Facebooku www.facebook.com/adrianpasek

Adrian Pasek: To było udane zakończenie sezonu. Po bardzo mocnym początku roku i walce w czołówce w pierwszych wyścigach, ostatnio z różnych powodów, w tym przez kontuzję, straciłem tempo. Potrzebowałem udanego weekendu. W Hockenheim nawiązaliśmy więc współpracę z zespołem Freudenberg. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Znów mogłem skupić się na jeździe i walczyć w czołówce. W niedzielę w pewnym momencie jechałem nawet na czwartym miejscu i goniłem pierwszą trójkę. Co prawda na finiszu spadłem na siódmą pozycję z powodu drobnych problemów z przyczepnością, ale najważniejsze, że znów pokazałem tempo, a to bardzo budujące przed kolejnym sezonem. Wróciłem do czołówki i w przyszłym roku chciałbym regularnie walczyć o podia, w całości poświęcając się wyścigom. Jestem bardzo wdzięczny wszystkim kibicom, którzy na początku roku wsparli mnie w ramach crowdfundingu. To wsparcie działało na mnie bardzo motywująco, podobnie jak doping na trybunach. Dziękuję także naszym partnerom: Kruger&Matz, Global-Tech i marce Yamaha.
 

Motocykle: 
Źródło zdjęcia: 

News

Emocje i zacięta walka na torze Magiera
Po raz pierwszy, po wielu latach, Mistrzostwa Polski w ... więcej
Przed nami wielki finał mistrzowskiego sezonu Pit Bike Off-Road!
Już w niedzielę 27 sierpnia wielki finał tegorocznych Mistrzostw Polski Pit... więcej
Motocykliści wracają na Tor Poznań
Motocykliści walczący o punkty w klasyfikacji Mistrzostw Polski,... więcej
W dniu 14 sierpnia 2023 r. biura ZG PZM będą nieczynne!
Informujemy, że w dniu 14.08.2023 r. Biura Zarządu Głównego Polskiego Związku... więcej
NEKLA – nowość na mapie Mistrzostw Polski w motocrossie
W najbliższy weekend, 19-20.08.2023 r. na torze motocrossowym... więcej
Druga runda Mistrzostw Polski Pit Bike SM za nami!
Dwa dni treningów i zawody w randze mistrzostw Polski. W miniony... więcej
Mistrzowski debiut na Kartodromie Bydgoszcz. Zjadą najlepsi zawodnicy Pit Bike z kraju!
Nie lada gratka dla wszystkich fanów motocykli! Już w najbliższą... więcej
Fenomenalny off-road w Wierzchucinie Królewskim! To była już IV runda Pucharu Polski Pit Bike
Blisko setka zawodników i ponad dwudziestka najmłodszych fascynatów dwóch... więcej
Podniebny hołd dla Bohaterów - 79. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego
Jak co roku, 1 sierpnia ORLEN uczci rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. W... więcej

Strony

- Archiwum