Polski Związek Motorowy

W miniony weekend na torze w Lonato odbyła się druga runda WSK Super Master Series. W zawodach wystartowała rekordowa liczba polskich kierowców. Mieliśmy przedstawicieli w każdej kategorii. W sumie 16 zawodników z Polski.

16 polskich kierowców zgłoszonych do drugiej rundy WSK Super Master Series to polski rekord frekwencji w tych rozgrywkach. W najmłodszej kategorii wystartowało sześciu kierowców, wśród juniorów pojawiło się pięciu Polaków, a w seniorskiej OK trzech. Natomiast w biegowej KZ2 zobaczyliśmy dwóch polskich zawodników.

Najlepsza pozycję w zawodach zajął Tymoteusz Kucharczyk, który był czwarty w rywalizacji juniorów. Tuż za nim uplasował się Karol Pasiewicz, a w finale wystartował również Kacper Sztuka, który został sklasyfikowany na 31. pozycji (DNF +3okr). Do grupy finałowej nie zdołali awansować Gustaw Wiśniewski oraz Franciszek Hałatnik.

W kategorii 60 Mini piąte miejsce wywalczył Jan Przyrowski. W wyścigu finałowym wystąpił również Maciej Gładysz, który na mecie zameldował się na 12. pozycji (+P17). W prefinałach wystartowali Franciszek Lassota i Juliusz Ociepa, który debiutował w WSK, a swój udział na kwalifikacjach zakończyli Rafał Paprota i Marcel Kasprzycki.

W kategorii seniorskiej wystartowali Marcel Kuc, Jerzy Spinkiewicz i Jakub Rajski. Niestety, żaden z nich nie wystartował w finale. Jerzy Spinkiewicz odpadł z rywalizacji już po kwalifikacjach, a Marcel Kuc i Jakub Rajski nie zdołali wywalczyć awansu w prefinale. Kuba zajął 20. pozycję, a Marcel 27. wobec 17 kwalifikujących.

Wśród najszybszych kierowców - w kategorii KZ2 - wystartowali David Liwiński i Hubert Kowalczyk. Tego pierwszego zobaczyliśmy w wyścigu finałowym. Liwiński na mecie zameldował się jako 20. kierowca. Kowalczyk zakończył swój udział w imprezie na prefinale, w którym zajął 30. miejsce.

Zawody wygrali Rosjanin Gerasim Skulanov (60 Mini), Brytyjczycy Arvid Lindblad (OKJ) i Joe Turney (OK) oraz Włoch Giuseppe Palomba (KZ2).