Polski Związek Motorowy

Początkowo serial Mistrzostw Polski oraz Pucharu Polski w rajdach Enduro miał rozpocząć się w kwietniu rajdem w Opolu. Niestety, z powodu cofnięcia zgody na wykorzystanie pewnej części terenu przez władze wojskowe, imprezę odwołano... A zatem inauguracja sezonu nastąpiła dopiero w połowie maja (12-13) 2018 roku w okolicach Kalisza Pomorskiego. Organizatorzy     z tamtego rejonu już od kilku lat starają się przygotować atrakcyjne zawody z wymagającą trasą i ciekawymi próbami. I to im się udaje!

       W tym roku w Kaliszu Pomorskim bardzo udany początek sezonu - mimo dość skromnego składu - zaliczyli obrońcy tytułu Drużynowego Mistrza Polski za sezon 2017, zespół KTM Novi Korona Kielce. Pewnie zwyciężyli w klasyfikacji klubowej, co stanowi dobrą zaliczkę na kolejne rajdy sezonu.

       Indywidualnie zawodnicy KTM Novi Korona Kielce również liczyli się w stawce. W klasie E1 oraz w klasyfikacji generalnej bezkonkurencyjny był Maciej Giemza. Naszemu  "Dakarowcowi" nadzwyczaj pasowały piaszczyste próby pod Kaliszem Pomorskim. W tej samej klasie Rafał Bracik był drugi i piąty. Rewelacją imprezy okazał się Damian Musiał, nota bene debiutujący w serialu MP Enduro:zdobył piąte i drugie miejsce!

       W klasie Junior Aleksander Bracik był 1 i 2. Jakub Wesołowski zaimponował stałością formy przyjeżdżając dwukrotnie na trzecim miejscu. Kamil Parkitny był w tej klasie 7 i 8. Dawid Domański zajął z kolei piętnaste i trzynaste miejsce.

       Udany powrót do rajdów Enduro po rekonwalescencji i dość poważnych "pierepałkach" zdrowotnych zaliczył Robert Frydrych. W klasie Masters był trzeci w sobotę i drugi w niedzielę.

       Po pierwszym rajdzie sezonu motocykliści KTM Novi Korona Kielce zajmują pierwsze miejsce w klasyfikacji klubowej przed BKM Bielsko-Biała i HAWI Racing Team Opole.

       Rajd w Kaliszu Pomorskim należy uznać za udany, z ciekawą trasą i selektywnymi próbami Cross Test i Enduro Test. Nieco martwi mała liczba zawodników w klasie quadów, gdyż przed laty - nie tak wielu! - była to dość mocna reprezentacja. Ale zupełną mizerią pachnie w klasie Junior 85 ( po podniesieniu od tego sezonu limitu pojemności jednośladów ) - zaledwie dwóch zawodników! A bez narybku raczej nie będzie przyszłych mistrzów...

Tekst Autorstwa Pana Jarosława Ozdoby z ZO PZM Kielce

Zdjęcia Autorstwa Pani Katarzyny Bracik-Knap