Persony z gratami - relacja z rundy MOWPZ PZM

W niedzielę na łące w Gassach, tuż przy promie w kierunku Karczewa, spotkały się pewne persony z gratami. Ogółem załóg było ponad 50. Kilka w nowych samochodach, gdyż rajd, oprócz rundy okręgowej dla zabytków, był także rundą turystyczną.

Organizatorzy przygotowali dla zawodników około 100 km przepięknej trasy. Jechaliśmy poprzez pola, lasy i wioski wokół Konstancina i Góry Kalwarii. Oprócz asfaltów jeździliśmy także po szutrach, bruku, płytach i innych dziwnych powierzchniach. Mimo ciężkiego terenu nasze pojazdy dały radę. Dajmy na to dla takiego Austina z 1946 roku to normalne drogi, na których wreszcie poczuł się jak za młodych lat. Trzeba przyznać, że sady w okolicach Warki, Chynowa i Czerska tworzą świetny klimat. Było bardzo ładnie i sielsko, a itinerery oraz zadania na trasie nie pozwoliły nam się nudzić.

No właśnie. Itinerery okazały się dużą niespodzianką. Sytuacje złośliwie schowano w łamigłówkach. Wszyscy, którzy zobaczyli materiały rajdowe po raz pierwszy mieli problemy z oddychaniem, a ich oczy chciały wyskoczyć z czaszki. Okazało się, że zapis tylko pozornie jest skomplikowany, a odczytanie itinerera nie sprawił nikomu problemu.

Na trasie należało spisywać tablice AP, odnaleźć zdjęcia (m. in. świetny wiatrak z Linina) oraz wykonywać zadania na „żywych” punktach kontroli przejazdu. Na jednym z nich trzeba było odgadnąć marki automobili z książki pana Rostockiego, na innym rozpoznać liczniki youngtimerów, a na innym nazwać narzędzia pszczelarza. Po drodze należało zwiedzić zamek w Czersku. Miłym akcentem kończącym rajd było przepłyniecie Wisły promem.

Próby SZ odbyły się w Chynowie na terenie kolejowym. Miejsca wystarczyło na dwie ciasne próby. Samochody ze skrętem Kamaza miały ogromne problemy. A piasek na betonowych płytach nie pomagał i kilka załóg wyjechało trochę poza trasę na tory ukryte w krzakach. DKW przejechało przez przeszkody bez szwanku, ale nowa Honda już nie.

Ogółem rajd zaliczamy do bardzo udanych, a i połączenie imprezy z turystami też zdało egzamin. Mamy nadzieję, że ekipa Huberta, Agi i Maćka zrobi jeszcze niejedną imprezę. Najbliższa okazja to rajd w Pułtusku 29 lipca. Będziemy was informować – tam też będzie pięknie.

Wyniki turystyczne bez podziału na roczniki aut.

Galeria zdjęć

fot. Paweł Starewicz

Pojazdy zabytkowe: 

News

Rajd "Autobusy i tramwaje" - 14 kwietnia 2019
W najbliższą niedzielę odbędzie się I runda MOWPZ czyli 4. Rajd Rembertowski. A... więcej
Sezon MPPZ 2019 przed nami
Nieco ponad miesiąc został do rozpoczecia kolejnego sezonu Mistrzostw Polski... więcej
4 Rajd Rembertowski - 7 kwietnia 2019
Już za chwilę rusza sezon Mistrzostw Okręgu Warszawskiego Pojazdów Zabytkowych... więcej
RMCH 2019: Wszystkie polskie załogi na mecie
Po dwóch bardzo trudnych odcinkach nocnych zakończył się tegoroczny Rallye... więcej
RMCH 2019: Dwie polskie załogi nadal w czołówce
Dziś w nocy kończy się rywalizacja w Rallye Monte Carlo Historique. Zanim... więcej
RMCH 2019: Świetny dzień Cisowskiego i Millera
Poniedziałek na RMCH okazał się szczęśliwy zarówno dla załogi białego Polskiego... więcej
RMCH 2019: Postawkowie nadal w czołówce
W niedzielę odbył się tylko jeden odcinek ZR. Czwarty ZR został odwołany ze... więcej
RMCH 2019: Świetny początek polskich załóg
Bardzo dobrze rozpoczął się Rallye Monte Carlo Historique dla polskich załóg. W... więcej
Dziś startuje RMCH 2019
Dziś startuje 22. edycja Rallye Monte Carlo Historique. Jak zwykle na liście... więcej
Zniżka na OC od Compensy
Miło nam poinformować, że nasze poszukiwania nowego partnera ubezpieczeniowego... więcej

Strony

- Archiwum

Facebook

Patroni medialni Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych

 

 

 

 

 

Oficjalny pomiar czasu w Historycznych Rajdach na Regularność

Fédération Internationale des Véhicules Anciens