Rewelacyjna jazda motocyklistów z Australii w drugim dniu międzynarodowej sześciodniówki motocyklowej International Six Days Enduro w słowackich Koszycach przyniosła im awans na pierwsze miejsce w klasyfikacji World Trophy. Równo i szybko jechali Polacy i po wtorkowych próbach awansowali na 13. lokatę, wyprzedzając ekipę Austrii.
„Były dziś na trasie drobne przygody, Frycz i Kędzierski mieli lekkie podpórki, ale bez konsekwencji. Wszyscy jadą dobrze, ale trasy są coraz bardziej wymagające. Przybywa dziur i głębokich kolein, co może być kłopotliwe w kolejnych dniach. Bardzo pewnie i szybko jedzie Sebastian Krywult, pewnym punktem ekipy jest Paweł Szymkowski. W tych warunkach zresztą najważniejsze jest, aby zespół jechał w komplecie i mam nadzieję, że tak będzie do ostatniego dnia” - podsumował drugi dzień rywalizacji wiceprezes PZM Michał Sikora.
Poziom rywalizacji jest niesłychanie wyrównany, a czołowe ekipy walczą dosłownie o każdą sekundę. Znakomicie spisują się na trasach w okolicach Koszyc Australijczycy, którzy po dwóch dniach prowadzą zarówno w klasyfikacji World Trophy jak i w drużynach juniorów. Na drugim miejscu wśród drużyn narodowych są Amerykanie, a trzecie zajmują obrońcy tytułu drużynowego mistrza świata – Francuzi.
Indywidualnie w gronie motocyklistów startujących w klasie E1 prowadzenie po dwóch dniach utrzymał Amerykanin Kailub Russel (KTM). Z Polaków najwyżej, na 28. miejscu sklasyfikowany jest Łukasz Kędzierski. 33. jest Jakub Kucharski , 34. - Marcin Frycz, a 44. Grzegorz Kargul.
W E2 lideruje nadal Amerykanin Ryan Sipes (Husqvarna), a Paweł Szymkowski plasuje się na 27. miejscu w gronie blisko 80 startujących. W E3 Sebastian Krywult zajmuje 26. lokatę w stawce pięćdziesięciu motocyklistów, a na prowadzenie wysunął się Australijczyk Daniel Sanders (KTM), spychając na drugie miejsce jadącego Husqvarną rodaka Lachlana Stanforda.
W klasyfikacji klubowej, w której w 90. FIM ISDE walczy ponad 90 zespołów, awans o siedem pozycji zanotowała ekipa KTM Novi Korona Kielce. Wynik tym bardziej godny uwagi, że tuż przez zawodami dwaj motocykliści kieleckiego klubu odnieśli obrażenia w wypadku drogowym, spowodowanym przez miejscowego kierowcę. Prezes KTM Novi Kielce Ryszard Bracik miał obawy, czy poturbowani motocykliści dotrą do mety pierwszego dnia, ale okazało się, że jadą coraz lepiej i we wtorek awansowali z 38. na 31. pozycję.