Rajd Polski oraz Rajd Elektranai to tegoroczne szutrowe zaliczane do klasyfikacji Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Rafał Zabuski – reprezentant Auto Moto Klubu Wrocławskiego, który za zadanie wybrał sobie zdobycie miejsca na mistrzowskim podium, bardzo konsekwentnie do tego dąży. Duży wpływ na to ma także start w rajdach które są zlokalizowane w bardzo dalekich stronach względem rodzimego Dolnego Śląska.
76 Rajd Polski to jeden z najstarszych rajdów samochodowych na świecie. Klasyczne (już!) odcinki w okolicach Mikołajek po raz kolejny stały się próbami sportowymi dla zawodników krajowych i zagraniczych. Na starcie powyższej imprezy, w klasie HR4 łącznie zgłosiły się… dwie załogi. Największą stratą jest to że obie nie dotarły do mety. Powodem były w obu przypadkach awarie samochodów. Jednym zdaniem – WIELKA SZKODA.
Kilka tygodni później na Litwie miała miejsce kolejna szutrowa odsłona RSMP. W wcześniej wspomnianej klasie HR4 zgłosił się tylko nasz reprezentant. Spokojna jazda zaowocowała samotnym pierwszym miejscem. Sam Rafał stwierdził, że najważniejsze są punkty do klasyfikacji sezonu. A ona wygląda bardzo pozytywnie dla niego – prowadzi z ponad 30 punktową przewagą nad kolejnym zawodnikiem. Pamiętajmy, że to jest sport i wszystko się może zdarzyć. Do końca sezonu pozostały 3 trudne rajdy. Trzymamy kciuki!