WIOSENNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH
Zdrowych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych, przepełnionych wiarą i miłością.... więcej
Nasi już tam są Warsaw Motorcycle Show
Ekipa KMW Rotor już na stanowiskach ! Zapraszamy na Warsaw Motorcycle Show... więcej
Zmiana terminu 2 rundy Mistrzostw Polski Motocross 2024
Komunikat GKSM 6/2024 - Informacja dotycząca zmiany terminu II Rundy MP... więcej
SZKOLENIE DLA KANDYDATÓW KOŚ PZM
Szanowni Państwo,Uprzejmie informuję, że szkolenie dla kandydatów na Komisarzy... więcej
Szkolenie na licencję stopnia ND-R, 23-24.03.2024r., Olsztyn
1.Termin szkolenia: 23 – 24 .03. 2024 roku  /sobota- niedziela... więcej
Szkolenie sędziów sportu samochodowego, 23.03.2024r., Olsztyn
Organizatorem szkolenia jest Automobilklub Warmiński w Olsztynie. Głównym celem... więcej
1 runda Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych
Klub Miłośników Weteranów Rotor Olsztyn podaje kilka ważnych informacji46 Rotor... więcej
1,5% podatku od osób fizycznych
Szanowni Państwo!Trwa okres rozliczania dochodów za 2023 rok. Możemy wesprzeć... więcej
Fundacja Polskiego Związku Motorowego
Szanowni Państwo!Powstała w 2007 roku Fundacja Polskiego Związku Motorowego... więcej
Kalendarz MMSPP 2024
Znamy już kalendarz Mistrzostw Strefy Polski Północnej w Motocrossie na 2024r... więcej

Jeziora, lasy i zabytkowe motocykle, czyli 43 Rotor Rajd, III runda motocyklowych MPPZ

Poniżej relacja  obserwatora z ramienia PZM.

Już po raz 43!, Klub Miłośników Weteranów „Rotor” z Olsztyna zorganizował dla pasjonatów zabytkowych motocykli wspaniałe spotkanie wśród malowniczych terenów urokliwej, leśno – jeziorowej krainy. Bazą tegorocznego zjazdu był pod Olsztynecki ośrodek „Waszeta”, leżący w pobliżu największego z jezior tegoż pojezierza – Plusznego. Doskonale rozplanowana baza, wraz z pełnym zapleczem gastronomicznym i noclegowym, oraz serwisowo-parkingowym witała swych gości już w czwartkowe popołudnie.

Chylić trzeba czoła, bowiem biuro zarejestrowało aż 260 motocykli, z których 150 ruszyło w rajdowe szranki! Biorąc pod uwagę, że spora część motocyklistów przybyła na legendarny „Rotor” z osobami towarzyszącymi, dodatkowo z dziećmi, lub znajomymi, śmiało stwierdzam, że opanować na niewielkim stosunkowo terenie pół tysiąca ludzi to ogromne wyzwanie. Tu na pewno pomaga doświadczenie, a tego organizatorom nie brakuje. Profesjonalizmu w kwestii zarówno logistycznej, jak i kwaterunkowej, przy takim ogromie uczestników pozazdrościć może chyba każdy organizator Rund MPPZ.

Sam rajd, bo przecież to dla większości przybyłych na to wydarzenie główny punkt, został zorganizowany wybornie. Pomijam już malowniczość i atrakcyjność terenów. Z technicznego, czysto rajdowego punktu widzenia rozplanowany tak, aby radziły sobie podczas niego bez kłopoty maszyny zarówno z lat 30-tych i 70-tych. Trasa (piątkowa) wynosząca około 150 km, sprawnie przeprowadzane konkurencje nie przysporzyły problemów. Z punktu widzenia historycznego, również niezwykle interesujące doznanie. Tylko wprawne oko pozwoliło wypatrzeć kiedy mija się zatarte już granice Mazur, Warmii, czy tzw. Oberlandu. Ale to gratka na nocne, zimowe wieczory, już poza garażowymi pracami, retrospekcje geograficzne. Tak czy owak z pełnym sercem polecić trzeba. Kto nie był, niech żałuje i za rok przybywa bo warto. O tych co o Rotorze nie słyszeli, nie piszę, bo w środowisku „weterańskim” takich nie ma.

Tekst: Daniel Gągol.
Zdj. Organizatorzy i K.D.M. Magnet

Zarząd Okręgowy PZM: 
Kategorie: