ZMIANY W ZARZĄDZIE OKRĘGOWYM PZM W ŁODZI
W związku z odejściem z funkcji dotychczasowego prezesa Pana Mirosława... więcej
11-12 maja 2024 Widzimy się w Strykowie
I RUNDA MISTRZOSTW POLSKI QUADCROSSI RUNDA PUCHARU POLSKI MOTOCROSSI RUNDA... więcej
XLV Ogólnopolski Turniej Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym - relacja
XLV Ogólnopolski Turniej Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym Eliminacje... więcej
Już w ten weekend Rajd Świdnicki
Już w ten weekend Rajd Świdnicki rozpocznie zmagania podczas pierwszej rundy... więcej
III KJS RAJD GŁOWNO - ŁZM Motosportklub - relacja
W dniu 14.04.2024 Łódzki Związek Motorowy  Motosportklub na terenie Głowna... więcej
Dzień Ziemi 2024
Dzień Ziemi 2024Dzień Ziemi co roku obchodzimy 22 kwietnia. Święto przypomina o... więcej
Regulamin III Runda MOŁ CC 28.04.2024 ŁKM
Regulamin III Runda MOŁ CC 28.04.2024 ŁKM
eliminacje powiatowe Turnieju BRD w Łodzi odbędą się 23 kwietnia 2024 r. (wtorek):
XLV Ogólnopolski Turniej Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym,Turniej BRDeliminacje... więcej
Składki członkowskie PZM w roku 2024
Informujemy członków klubów zrzeszonych w Polskim Związku Motorowym o... więcej

Arek Lindner w najszybszej dziesiątce 4. etapu

Arek Lindner w najszybszej dziesiątce 4. etapu

 

To był zdecydowanie najlepszy dzień tej edycji Dakaru dla jedynego polskiego kierowcy quada z napędem 4x4. Arkadiusz Lindner ukończył ponad 450-kilometrowy odcinek specjalny z 9. czasem.

 

Po trzecim etapie polski zawodnik z Łodzi mówił, że z każdym dniem jedzie mu się coraz lepiej. Na trasie wczorajszego odcinka z Neom do Al-Ula potwierdził swoje słowa znakomitym wynikiem. Lindner ukończył czwarty etap Dakaru 2020 z najlepszą, jak do tej pory, 9. lokatą, meldując się na mecie tuż za Kamilem Wiśniewskim. Zawodnik Orlen Teamu, dosiadający dużo lżejszego quada z napędem na jedną oś, był szybszy od Arka o ponad dwie minuty.

 

Organizatorzy rajdu, z debiutującym w roli dyrektora Davidem Casterą na czele, postarali się, aby każdy etap tegorocznego Dakaru był zupełnie nowym przeżyciem. Jak na razie udaje im się to znakomicie. W czwartym dniu ścigania się po zupełnie nieznanych ziemiach Arabii Saudyjskiej uczestnicy mierzyli się po raz kolejny z bardzo różnorodnymi terenami oraz wymagającą nawigacją. Początkowo trasa była piaszczysta, bardzo kręta i szybka, ale ostatnie 100 km odcinka specjalnego poprowadzono wśród kamieni i skał.

 

Arek Lindner zawsze wolał jazdę na pełnej prędkości wśród piasków i wydm, od zachowawczego przejazdu po skałach, na których łatwo uszkodzić maszynę. Jednak ten oes paradoksalnie był najlepszym oesem w jego życiu i czuł się na nim przeszczęśliwy.

 

– Uwielbiam to! Po prostu jeździ się fantastycznie! Ten stage był bardzo zmienny, cały czas było inaczej. Poza tym nawigacyjnie ten odcinek był dość trudny, ale roadbook czytało się znakomicie, więc spokojnie można było sprostać wyzwaniu. Do tej pory to był najlepszy odcinek, dokładnie taki, jak to sobie wyobrażałem zanim tu przyjechałem. Ogólnie Dakar mi pasuje na maxa i idealnie pasuje do mojego sprzętu! – podsumował czwarty etap Arkadiusz Lindner

 

Trasa czwartkowego etapu z pewnością ucieszy zawodników tęskniących za piaskami i wydmami. Mierzący 353 km odcinek specjalny i 211 km dojazdówek przebiegnie wśród imponujących wydm i gigantycznych piaszczystych wzgórz pustyni Wielki Nefud.

 

Zapraszamy do śledzenia fan page’a zespołu Linder 91 Team oraz obserwacji profilu Arkadiusza Lindnera w serwisie Instagram, gdzie codziennie publikowane są zdjęcia, nagrania wideo oraz najświeższe wieści prosto z Dakaru.

 

 

Zarząd Okręgowy PZM: 
Kategorie: