Między wojnami

Wojna roku 1914 przerwała pięcioletnią działalność Towarzystwa Automobilowego Królestwa Polskiego. W tak krótkim czasie zdołało ono jednak wiele dokonać. Przyczyniło się do poprawy stanu dróg i ich oznakowania, wydało mapę, a później atlas dróg Królestwa Polskiego (opublikowany nie tak dawno w reprincie przez „MOTO PRESS”), a także pierwszy podręcznik dla kierowców, miało swój współudział w organizacji Wystawy Przemysłowo-Sportowej i Międzynarodowej Wystawy Samochodów i Silników Przemysłowych dla Rolnictwa i Przemysłu, przeprowadziło dwie „Jazdy Konkursowe na Samochodzie”...

Dzień 11 listopada 1918 roku przyniósł Polsce wolność. Twórcy TAKP nie mieli żadnych wątpliwości, że trzeba natychmiast stworzyć nową organizację, która ogarnie cały wyzwolony od zaborców kraj i będzie mogła reprezentować Polskę w Międzynarodowym Stowarzyszeniu Automobilklubów Uznanych.

Automobilklub Polski przejmuje pałeczkę

Halina Rychter z mężem Witoldem Widziana okiem karykaturzysty

Halina Rychter z mężem Witoldem Widziana okiem karykaturzysty na Rajdzie Pań z roku 1927. Rys. Henryk Lipiński

Znak Automobilklubu Polski 1938

Znak Automobilklubu Polski z umieszczonymi znakami 12 klubów afiliowanych (okładka "Auta" z listopada 1938)

W roku 1920 zgłoszono do niego nową organizację, której nadano nazwę Automobilklub Polski. Tak więc 15 czerwca 1920 roku AP stał się członkiem AIACR w Paryżu, jako jedyny klub samochodowy mający prawo reprezentowania Polski na forum międzynarodowym. [...]

Automobilklubowi Polski - AIACR z okazji 25 rocznicy utworzenia - 12 grudnia 1934 - tak brzmi napis na jubileuszowej plakietce. Fot. "Auto", 1935

W latach 1923-1937 Automobilklub Polski afiliował 12 automobilklubów. Były nimi: Wielkopolski Klub Automobilistów i Motocyklistów założony w roku 1923 (od roku 1925 działający pod nazwą Automobilklubu Wielkopolskiego), Śląski Klub Automobilowy (1924 " później nazwany Automobilklubem Śląskim), Małopolski Klub Automobilowy (1925), Krakowski Klub Automobilowy powstały po raz pierwszy 21 kwietnia 1914 roku, ale przechodzący później zmienne koleje losu, to zawieszający, to wznawiający swą działalność, by wreszcie od roku 1926 móc poszczycić się ciągłością istnienia (dziś jako Automobilklub Krakowski), Łódzki Automobilklub (1927), Pomorski Automobilklub (1928), Wileński Klub Automobilowy (1928/1929), Wołyński Klub Automobilowy (1928/1929), Automobilklub Gdyński (1936), Automobilklub Kielecki (1936), Automobilklub Lubelski (1937) i ostatni -"powstały przed wojną " Automobilklub Poleski (1937). Automobiliści warszawscy, podobnie jak ich koledzy z innych regionów kraju, w których nie powstały terenowe organizacje klubowe zrzeszeni byli bezpośrednio w Automobilklubie Polski. [...]

Przydatne społeczne działania

W całym dwudziestoleciu międzywojennym Automobilklub Polski podejmował liczne i bardzo wartościowe działania o szczególnej przydatności społecznej. troszczono się o właściwe oznakowanie szlaków komunikacyjnych, o planowanie nowych dróg i o stan dróg już istniejących, o właściwy kształt wszelkich decyzji państwowych i przepisów prawnych dotyczących automobilistów, w tym także podatkowych.

Gdy w roku 1926 zaszła konieczność zmiany znaków drogowych na nowe według właśnie wprowadzonych wzorów, a budżet państwa nie był na to przygotowany, AP własnym sumptem, korzystając z wpływów z reklam umieszczanych dodatkowo na słupkach, ustawił ponad 10 000 znaków.

Jednym z ważnych odcinków prac AP i wszystkich automobilklubów afiliowanych, była walka z anarchią drogową oraz szerzenie kultury motoryzacyjnej nie tylko wśród własnych członków, lecz w całym społeczeństwie. Służyły temu m.in. różnorodne wydawnictwa. Wśród nich był oficjalny organ w postaci interesującego i bardzo dobrze redagowanego miesięcznika "AUTO", założonego w roku 1922. Także książki, z których szczególnie duże zainteresowanie wywołał wydany w końcu lat trzydziestych podręcznik "Bez szofera".

Rajdy i wyścigi

Chewrolety montowane w koncesjonowanej Wytwórni Samochodów „Lipop, Rau i Loewenstein” w warszawie zdobywały cZęsto pierwsze miejsca w rajdach samochodowych, 1937


Dwie migawki z Rajdu Polski 1938. Park maszyn i dwie Skody na miecie 1 etapu w Naroczy. Fot. "Auto", 1938

Oczywiście nie zapomniano o sporcie, który budził szczególne zainteresowanie automobilistów z tamtych lat. Już w dniach 21-25 lipca 1921 roku zorganizowano pierwszy rajd klubowy do Białowieży (trasa liczyła 600 km). W następnym roku przebiegał już 888-kilometrową trasą z Warszawy do Zakopanego i z powrotem. W kolejnych katach wydłużał się, by w roku 1929, ostatnim przed wielkim kryzysem gospodarczym, osiągnąć 3100 kilometrów.

Duże zainteresowanie budziły rezerwowane wyłącznie dla płci pięknej Rajdy Pań. W warszawskim Parku Paderewskiego kilkakrotnie gromadziły się tłumy widzów, by podziwiać najnowsze modele pojazdów prezentowanych nieraz przez piękne panie w oszałamiających kreacjach ostatniej mody, na Konkursach Piękności Samochodów i Motocykli, organizowanych wspólnie z Polskim Klubem Motocyklowym.

Współdziałano także w bardzo licznych imprezach sportowych przeprowadzanych przez kluby. Niektóre z nich, jak np. Wyścigi Tatrzańskie Krakowskiego Klubu Automobilowego lub Grand Prix Lwowa organizowane przez Małopolski Klub Automobilowy, uzyskały w AIACR status międzynarodowy (zyskał go także własny, prestiżowy Rajd AP). Na starcie ich stawali nawet i czołowi zawodnicy Europy, by wymienić tylko Rudolfa Caracciolę i Hansa Stucka.

Dużym wkładem AP w sport międzynarodowy była organizacja przebiegających przez Polskę tras Rajdu Monte Carlo, w którym coraz częściej startowali także Polacy. Bardzo dobry wynik załogi Jerzego Nowaka, któremu towarzyszyli Piotr Lubiński, Stanisław Prądzyński i J. Wiśniowiecki, uzyskany w XIV RMC w roku 1935, tzn. XI miejsce w klasyfikacji ogólnej, wywalczone w samochodzie FORD V8, jest do dziś (po ponad 50 latach!) największym naszym sukcesem w tej imprezie.

Świetne wyniki w kraju i za granicą uzyskiwał przede wszystkim Henryk Liefeldt " pierwszy mistrz Polski w jeździe automobilowej (1927), z młodszych zawodników " niezwykle popularny Jan Ripper (syn zasłużonego zawodnika sprzed pierwszej wojny światowej i późniejszego działacza " Wilhelma Rippera), a z pań " Maria Koźmianowa, zasiadająca " podobnie jak Ripper " za kierownicą wyścigowego Bugatti.

Władysław PIETRZAK