Wyścigowy piknik. Tak można określić ostatni trening, który odbył się w poprzedni weekend na torze kartingowym w Poznaniu. Pogoda była cudowna - dużo słońca, zero chmur i delikatny wietrzyk. Do tego ponad 50 kierowców i jeden z piękniejszych zapachów, kojarzący się fanom motorsportu właśnie z wyścigowym weekendem, czyli połączenie dwusuwowych spalin i woni grilla :)
Oczywiście nie zabrakło w tym wszystkim i naszego zespołu, Bambini Racing. Team reprezentowało 7 młodych kierowców w składzie: Franek Czapla, Kacper Rogala, Jaś Przyrowski, Marceli Popiel, Max Mazurkiewicz, Filip Żelechowski oraz nowy kierowca BRT – Szymon Szerszeń. Nasz debiutant startować będzie w zawodach w kategorii Rotax Micro MAX, do której ciężko pracował podczas całego weekendu. Mało tego, był to jego drugi trening na profesjonalnym torze, a już ‘objeżdżał’ dużo bardziej doświadczonych zawodników. Rewelacyjnie spisywał się także Franek, który uwielbia ten tor i czuje się na nim, jak przysłowiowa ryba w wodzie, oraz Kacper który notował czasy o niecałą sekundę gorsze niż zawodnicy podczas zawodów Rotax Micro Max! Kacper był także najszybszym kierowcą w swojej klasie. Jeśli z kolei chodzi o kategorię Easykart 50, to klasą samą w sobie był Jaś Przyrowski, który nie miał sobie równych.
Prócz samych treningów, podkreślić należy wspaniałą postawę naszego mechanika-trenera, Jurek, który prócz wzmożonych prac przy nastawach kartów, instruował małych wyścigowców zarówno teoretycznie, jak i praktycznie zza kierownicy RK Rotax Senior. Jak szybki jest to ‘sprzęt’mogli się przekonać sami rodzice, którzy mieli okazje poszaleć nim przez kilka kółek.
Generalnie panowała fantastyczna atmosfera, tor był przygotowany perfekcyjnie, a nasza ekipa spisała się na 6 z plusem. Dodatkowo, media manager teamu zorganizował niespodziankę w postaci oficjalnego sobowtóra Roberta Kubicy, który razem z naszym wspaniałym kierowcą gościł na poznańskim torze w lipcu 2010 roku. Gość specjalny również zasiadł za kierownicą naszego teamowego karta – nomen omen ze stajni RK – i odbył krótką sesję treningową.
Zapowiada się naprawdę fajny sezon, a ubiegło-weekendowy trening pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. Oby szczęście przyświecało nam tak mocno, jak słońce podczas treningu!
Pozdrawiam,
Michał Rogala
- Archiwum