Polski Związek Motorowy

Minione dni stały pod znakiem intensywnych testów zawodników biorących w tym roku udział w wyścigowej serii Scirocco R-Cup. Na Motorsport Arena Oschersleben, w poniedziałek i wtorek odbyło się w sumie sześć sesji testowych, podczas których bardzo dobrymi czasami popisał się Adam Gładysz.

Po jesienno-zimowej przerwie, na torze w Saksonii Adam po raz pierwszy w tym roku miał okazję sprawdzić wyścigowego Volkswagena, którym ma zamiar walczyć o najwyższe lokaty w Scirocco R-Cup. Pod okiem doświadczonego inżyniera, Piotra Żukowskiego, tarnowski kierowca od samego początku notował znakomite czasy.

W poniedziałek podczas pierwszej sesji testowej Adam uzyskał drugi wynik. Później sprawdzane były ustawienia przed zbliżającym się wyścigiem na torze Hockenheim przez co drugą sesję Adam zakończył z piątym czasem. Podczas trzeciej sesji, tarnowianin, który tego dnia świętował swoje 32. urodziny był zdecydowanie najszybszy.

Wtorkowe testy układały się według identycznego scenariusza. Adam wraz z Piotrem poświęcili pierwszą sesję na symulację prawdziwego wyścigu, co zakończyło się ponownie piątym czasem. Na kolejnej sesji Adam uzyskał drugi wynik, a podczas ostatniego wyjazdu na tor, podobnie jak w poniedziałkowe popołudnie, nie miał sobie równych.

Podczas testów na Motorsport Arena Oschersleben pogoda była stabilna. Cały czas było sucho, a temperatura powietrza wynosiła 8-12 stopni Celsjusza.

- Z Motorsport Arena Oschersleben wyjeżdżam bardzo zadowolony. Plan, który wspólnie z Piotrem Żukowskim wcześniej sobie założyliśmy, został zrealizowany w stu procentach. W czasie trwania całych testów bardzo dobrze się czułem i byłem niezwykle zmotywowany. Moja komunikacja z Piotrem przebiegała perfekcyjnie. Czasy, które uzyskiwałem w Oschersleben napawają mnie optymizmem przed zbliżającym się wielkimi krokami sezonem. Wczorajsze i dzisiejsze testy pokazały, że jest sześciu, może ośmiu  zawodników, którzy jechali bardzo zbliżonym tempem. Różnice czasowe między nami były minimalne, co akurat w przypadku Scirocco R-Cup jest standardem. Oczywiście nie mogę się już doczekać pierwszej rundy pucharu, która za niecały miesiąc odbędzie się na torze Hockenheim. Trzymajcie za mnie kciuki – relacjonował Adam Gładysz.