Autor zdjęć: Dariusz Mazur
To był podwójny debiut. W sobotę 10 sierpnia br. po raz pierwszy w Polsce odbył się jeden z finałów IMŚ w longtracku, a Polak Stanisław Burza znakomicie zadebiutował w tej odmianie wyścigów zajmując siódme miejsce. Wygrał Niemiec Martin Smoliński, który wykorzystał defekt motocykla na ostatnim łuku finałowego biegu mistrza świata Joonasa Kylmaekorpi.
FIM w swoich komunikatach prasowych napisał, że organizacja finału Long Track w Rzeszowie była wspaniałym sukcesem.
Blisko 3000 widzów miało okazję oglądać wspaniałe widowisko, podczas którego nie zabrakło zaciętej walki na torze, również z udziałem Stanisława Burzy, który otrzymał od FIM na te zawody "dziką kartę".
- Archiwum