Michał Broniszewski blisko podium w Paul Ricard

Michał Broniszewski i Giacomo Piccini w samochodzie Ferrari 458 Italia GT3 przygotowanym przez szwajcarski zespół Kessel Racing zajęli czwarte miejsce w sobotnim wyścigu pierwszej rundy serii International GT Open na torze Paul Ricard we Francji.  Polsko-włoska załoga miała duże szanse na miejsce na podium, ale straciła kilka miejsc wskutek niezawinionej przez siebie kolizji.

W obydwu sesjach kwalifikacyjnych Michał Broniszewski i Giacomo Piccini wywalczyli piąte pola startowe.  W pierwszym wyścigu po dobrym starcie warszawianin awansował na czwarte miejsce, gdy został uderzony w tył przez Raffaele Giammarię.  Włoch otrzymał karę drive through, a po wyścigu przeprosił polsko-włoską załogę, ale czarne Ferrari z biało-czerwoną flagą na bocznym płacie tylnego skrzydła spadło na siódme miejsce. Do końca swojej zmiany Michał Broniszewski zdołał awansować na piątą pozycję.  Po postoju w boksie Giacomo Piccini wyprzedził jednego rywala i doprowadził Ferrari z numerem 11 do mety na czwartym miejscu.

W niedzielne popołudnie Giacomo Piccini po starcie z piątego pola wyprzedził jednego rywala, ale potem stracił dwa miejsca.  Michał Broniszewski przejął samochód na szóstej pozycji, a wkrótce potem awansował na czwarte miejsce.  Niestety, na 3 minuty przed końcem wyścigu doszło do eksplozji prawej tylnej opony na prostej start/meta.  Resztki gumy spowodowały spore zniszczenia w tylnej części samochodu, co oznaczało koniec wyścigu.  Pomimo nieukończenia wyścigu polsko-włoska załoga została sklasyfikowana na 9 miejscu ze stratą dwóch okrążeń do zwycięzcy.


- Opuszczamy Francję z mieszanymi uczuciami
– skomentował Michał Broniszewski. – Jechaliśmy na oponach Michelin bez wcześniejszych testów, a sesje treningowe były zbyt krótkie, aby ustawić auto właściwie od zera.  Okazało się, że zawieszenie źle współpracowało z oponami.  Wyczucie samochodu nie było dobre, a opony zużywały się niewiarygodnie szybko.  Wybuch opony w drugim wyścigu był z pewnością tego wynikiem.  Gdyby nie pech, możliwe było podium w obydwu wyścigach, pomimo bardzo mocnej obsady w ten weekend.  

Samochody: 

News

45. Bieszczadzki Wyścig Górski rozpocznie sezon 2019 Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski
45. Bieszczadzki Wyścig Górski rozpocznie sezon 2019 Górskich Samochodowych... więcej
RSMP 2019 - Marczyk triumfuje w Świdnicy
Mikołaj „Miko” Marczyk i Szymon Gospodarczyk (Skoda Fabia R5)... więcej
KIA PLATINUM CUP – Runda dla Serafina, Wierzbicki wygrywa wyścig w urodziny taty
Kamil Serafin oraz Nikodem Wierzbicki są najbardziej zadowolonymi kierowcami... więcej
WYMAGAJĄCY POCZĄTEK SEZONU MOTUL HRSMP
DLA ZAŁÓG UCZESTNICZĄCYCH W MOTUL HISTORYCZNYCH RAJDOWYCH SAMOCHODOWYCH... więcej
KIA PLATINUM CUP – Prawie jak w domu
Tor Hungaroring, który pierwszy raz pojawił się w kalendarzu mistrzostw Polski... więcej

Strony

- Archiwum