Mercedesem na Safari

W Mombasie rozpoczęła się 7 edycja East African Safari Classic Rally. Paweł Molgo i Piotr Domownik jadą Mercedesem 450 SLC z numerem 35. Tuż przed startem wycofał się zwycięzca poprzedniej edycji rajdu, Ian Duncan. W Fordzie Capri z numerem 1 doszło do awarii uszczelki pod głowicą.

- Niepewni, czy otrzymamy zgodę na start, skierowaliśmy oficjalne zapytanie do dyrektora zawodów – opowiada Paweł Molgo, lider NAC Rally Team, dwukrotny zwycięzca Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych. – Impreza jest bardzo elitarna; zawodnicy z reguły otrzymują zaproszenia, a z Polski nikt jak dotąd w niej nie startował. Bardzo się ucieszyliśmy, gdy dostaliśmy pozytywną odpowiedź, która dała nam zielone światło do rozpoczęcia przygotowań. O starcie w klasycznym Rajdzie Safari marzyłem od dawna, bo są to zawody, które idealnie łączą  moje pasje. Teoretycznie jest to bowiem rajd płaski dla samochodów zabytkowych z napędem na jedną oś, ale specyfika terenu wskazuje, że tak naprawdę jest to prawdziwy maraton cross-country, który nierzadko zamienia się w soczystą przeprawówkę.

Mercedes 450 SLC 5.0 z roku 1979, dumnie noszący tabliczkę z trzysetnym numerem produkcji, został sprowadzony z USA do warszawskiego serwisu NAC Rally Team. Podczas trwającej wiele miesięcy przebudowy auto z wersji cywilnej przekształciło się w rajdową, gotową, by stawić czoła Afryce. Do Kenii samochód wysłany został już we wrześniu. Po blisko miesięcznej podróży dotarł bez przeszkód do portu w Mombasie, gdzie kilka dni temu wylądował również samolot z członkami NAC Rally Team. Ostatnie dni Polacy spędzili na testach i przygotowaniach do startu.

- Jestem lekko przerażony! - komentuje Paweł Molgo. - Tu potrzebna jest raczej Toyota Land Cruiser, a nie Mercedes. Jazda po kenijskich drogach to stuprocentowy off-road: z hopami, kamieniami, błotem i przejazdami przez rzeki. Trasa niczym nie różni się od tych, z którymi mierzymy się w rajdach terenowych. Poznaliśmy już naszych konkurentów, którzy sprawiają wrażenie bardzo mocnych. Auta tylko z pozoru wyglądają na historyczne, ale pod ultralekkimi karoseriami kryją silniki Cosworth i amortyzatory Reiger. Niełatwo będzie nawiązać z nimi rywalizację.

Przed zawodnikami osiem dni zmagań, w czasie których pokonają trasę o długości aż 4100 kilometrów. - Rajd zapowiada się fascynująco. Oby nasz samochód w biało-czerwonych barwach dojechał do mety, bo taki jest nasz cel! - mówi Paweł Molgo. Zawodnicy NAC Rally Team walczyć będą nie tylko o wynik sportowy, ale zdeklarowali również, że za każdy przejechany kilometr przekażą 10 zł na świąteczne prezenty dla podopiecznych Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce.

Samochody: 
Pojazdy zabytkowe: 
Źródło zdjęcia: 

News

Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak najszybsi w kategorii WRC3
Dobiegł końca sobotni etap Rally de Portugal, czwartej rundy Rajdowych... więcej
Kajetan Kajetanowicz wiceliderem w kategorii WRC 3 po drugim dniu Rajdu Portugalii
Kajetan Kajetanowicz prezentuje imponujące tempo w debiucie na portugalskich... więcej
Trzeci czas na czwartej próbie, drugi na piątej, wygrana szóstej!
Kajetan i Maciek zaatakowali konkurencję na drugiej pętli i awansowali na... więcej
Szkolenie na licencję B,C 29-30.05.2021 r., Poznań
Kurs na licencje BC, BC Junior  1. Termin: 29-30 maja 2021r. ( sobota,... więcej
Baja Wysoka Grzęda rozkręci rajdowy sezon w Polsce
Czerwiec będzie bardzo interesującym miesiącem w polskim motorsporcie, a nowa... więcej
Polacy w 54 Rajdzie Portugalii !
Już dziś wieczorem od oficjalnego startu rozpocznie się czwarta runda Rajdowych... więcej
96 zgłoszeń do pierwszego wyścigu górskiego w sezonie
W najbliższy weekend w okolicach Sanoka rozegrany zostanie  najstarszy w... więcej
Zrealizowany plan Kubicy
Robert Kubica zakończył dwudniowe testy 18-calowych opon Pirelli, rozwijanych z... więcej

Strony

- Archiwum