Michał Kasiborski zwyciężył w International ROK Cup Final 2014 w kategorii Junior ROK. To największy sukces w dotychczasowej karierze trzynastolatka z Kujaw.
Światowy Finał ROK odbył się na słynnym torze South Garda we włoskim Lonato. Łącznie wystartowało w nim aż 315 zawodników. Michał Kasiborski triumfował w kategorii Junior ROK. Rywalizowało w niej aż siedemdziesięciu młodych mistrzów kartingu. Triumf zawodnika ACR Racing jest tym cenniejszy, że należał on do najmłodszych zawodników w całej tej stawce. Zauważyły to włoskie media i organizatorzy zawodów, którzy reprezentanta Automobilklubu Kujawsko-Pomorskiego z Bydgoszczy określili mianem „Piccolo Polacco” (taki zapis znalazł się m.in. na stronie internetowej organizatora). Zwycięstwo Kasiborskiego bynajmniej nie było dziełem przypadku. Podopieczny trenera Artura Chmielewskiego najpierw zwyciężył w sesji wyścigów kwalifikacyjnych, a następnie w wielkim finale. W nim startował z drugiej pozycji. Michał na szóstym okrążeniu wyprzedził
prowadzącego Włocha i minął metę jako zwycięzca. Świeżo upieczony czempion w dalszym ciągu nie może uwierzyć w swój ogromny sukces.
- Czułem, że jestem w dobrej formie i jechałem tam powalczyć o dobre miejsce, jednak o końcowym triumfie nawet nie śniłem – skromnie podkreśla Michał Kasiborski. – To przerosło moje najskrytsze marzenia. Jestem ogromnie szczęśliwy, jednak bynajmniej nie zamierzam spocząć na laurach. Teraz chcę chwilę odpocząć i poświęcić się szkole. Potem ruszymy z przygotowaniami do kolejnego sezonu. Ten sukces motywuje mnie do jeszcze cięższej pracy. W tym momencie cieszę się ogromnie, ale mam świadomość tego, że to tylko jeden krok w wyścigowej karierze, a trzeba stawiać kolejne.
Michał Kasiborski ma na swoim koncie dwa tytuły kartingowego mistrza Polski kategorii Młodzik 60. W sezonie 2014 zadebiutował w gronie juniorów. Debiut okazał się bardzo okazały, gdyż młody inowrocławianin na krajowym podwórku wywalczył tytuł drugiego wicemistrza Polski w kategorii KF Junior i mistrza serii ROK Cup Poland w Junior ROK. W połowie października na torze w Lonato zwyciężył w prestiżowym i silnie obsadzonym finale Trofeo d’Autunno, jednak to triumf w International ROK Cup Final jest niewątpliwie największym sukcesem w jego dotychczasowej karierze.
- To nie tylko mój sukces – stwierdza Michał Kasiborski. - Ogromna w tym zasługa mojego trenera i mechanika, Artura Chmielewskiego, z którym pracuję od początku tego roku. Dziękuję też moim bliskim i wszystkim innym osobom, które mnie wspierały i mi kibicowały.