W sobotę, 29 września, dobiegła końca kolejna edycja najstarszego na świecie rajdu motocyklowego. Drużynowe Mistrzostwa Świata Enduro - Sześciodniówka tradycyjnie kończą się wyścigiem motocrossowym, ale tym razem test wiódł częściowo przez nitkę tory Grand Prix Sachsenring i przypominał bardziej SuperMoto niż Motocross.
Najważniejszym wydarzeniem dnia dla polskiej ekipy było zwycięstwo Michał Szustera w jego wyścigu, co dało mu trzecią pozycję w klasie E1 na mecie szóstego dnia zmagań. Jest o tyle niespodziewane, gdyż Michał nigdy nie uprawiał motocrossu i nie czuje się dobrze na finałowych testach podczas Sześciodniówek. Tym razem dobrze wystartował, po czym jechał jak natchniony i spokojnie kontrolował wyścig. Również Sebastian Krywult pojechał znakomity wyścig i zameldował się na czwartym miejscu w swoim wyścigu, walcząc do końca z jednym z przedstawicieli gospodarzy. Paweł Szymkowski, po świetnym starcie i czwartej pozycji w pierwszym zakręcie, spadł na koniec stawki i walczył o poprawę swojej pozycji. Niestety mała liczba okrążeń do pokonania nie pozwoliła wspiąć się wyżej niż na dziewiętnaste miejsce w wyścigu. Marcin Frycz i Rafał Bracik pojechali równym tempem i bezproblemowo ukończyli ostatni dzień zmagań Sześciodniówki.
Polska reprezentacja po kilku przygodach, kłopotach technicznych i stracie już pierwszego dnia Konrada Widłaka, zajęła 13 pozycję. Klasyfikacje World Trophy, podobnie jak Junior i Women’s Trophy, wygrali Francuzi. Była to całkowita dominacja biorąc pod uwagę że trójkolorowi wygrali wszystkie klasy mistrzostw Świata, a Christophe Nambotin wygrał „generalkę” wyprzedzając trzech kolegów z drużyny. Drugie miejsce zajęli znakomicie jadący Australijczycy, a trzecie zeszłoroczni pechowcy - Włosi.
Wśród zawodników klubowych podczas finalnego testu wyróżnili się zawodnicy HAWI Opole – Marcin Małek i Jakub Kucharski. Ten ostatni prowadził w swojej grupie, ale ostatecznie ukończył na czwartej pozycji. Marcin zajął drugie miejsce w wyścigu klasy C2 swojej grupy, ale w klasyfikacji dnia był dwudziesty piaty. Błażej Gazda ukończył wyścig na ósmej pozycji, ale ponieważ jechał w szybszej grupie w klasyfikacji widnieje na dziesiątej lokacie w klasie. Dzięki znakomitej postawie HAWI awansowało na 31 pozycję wśród osiemdziesięciu zespołów klubowych. KTM Novi Kielce w składzie Patryk Bielec, Robert Frydrych i Maciej Giemza, zameldowali się na mecie oczko wyżej. Szczególnie dobrze pojechał zaledwie 17letni Maciek Giemza, który w klasie C1 szóstego dnia zajął świetną czternastą pozycję. Te niezmiernie trudne zawody, mimo problemów drugiego dnia z motocyklem, ukończył Grzegorz Chorodyński reprezentujący międzynarodowy zespół UEM Andorra – Poland.
Finalne lokaty polskich zawodników:
- Rafał Bracik -35 miejsce w klasie E1
- Michał Szuster -48 miejsce w klasie E1
- Paweł Szymkowski – 27 miejsce w klasie E2
- Marcin Frycz– 45 miejsce w klasie E2
- Sebastian Krywult -28 miejsce w klasie E3
- Maciej Giemza -25 miejsce w klasie C1
- Jakub Kucharski -30 miejsce w klasie C1
- Błażej Gazda -24 miejsce w klasie C2
- Robert Frydrych -43 miejsce w klasie C2
- Marcin Małek -67 miejsce w klasie C2
- Grzegorz Chorodyński -79 miejsce w klasie C2
- Patryk Bielec -43 miejsce w klasie C3