Deszczowa piosenka o samochodach

Przysłowie mówi, że Rajd Beskidzki trwa trzy dni, bo jeden jest zawsze deszczowy. W tym roku pogoda sprawiła paskudnego psikusa i tych dni było… trzy. Czy jednak komukolwiek to przeszkadzało? Ani trochę.

 

Rajdy Beskidzkie – „rally A” w kalendarzu FIVA - są znane w całej Europie i co roku goszczą wielu uczestników zza granicy.  Nie inaczej było tym razem: 11 czerwca na starcie do pierwszego etapu stanęło 76 samochodów, z czego spora część to goście spoza Polski. Najstarszym samochodem w rajdzie był McLaughlin z 1919 r., o nostalgicznej konstrukcji powozu i z kołami o drewnianych szprychach. Niewiele młodsze były kolejne samochody: czescy goście w bajecznym Hudsonie z 1930 r. i Skodzie 430 z 1932. oraz państwo Teuchmanowie – zeszłoroczni laureaci nagrody „Automobil roku” – w niezwykłym Fordzie A o linii karocy (1931 r.). Bardzo oczekiwany był Wanderer W40 cabrio z 1936 r., pojawił się też debiutant na trasach polskich rajdów – Aston Martin (1937 r.). Nie można było nie zauważyć Fiata Junaka 508 i Forda Eifla, znanych z podium Mistrzostw lat ubiegłych. Wśród powojennych samochodów też znalazły się niezwykłe perły: przykuwał wzrok zadziorny MG TC Midget Sport z 1947 r. i jego młodsi kuzyni, zachwycały dystynkcją Jaguary – od MK V po E-Type;  cudownie prezentował się Austin Healey (1967 r.). Nieco egzotycznie wyglądała flotylla korwet (C1 i C3), wraz ze złowrogim Buickiem Rivierą (1972 r.). W tym „gabarytowym” towarzystwie znakomicie prezentowała się kolekcja motoryzacyjnych karzełków, począwszy od polskiego Mikrusa, przez Felbera, po Goggomobila, który na dodatek naprawdę znakomicie sobie radził na beskidzkich, krętych szlakach. Samochodem przykuwającym uwagę w dwójnasób był legendarny Gullwing, Mercedes 300 SL, ze swoją sylwetką przypominającą torpedę w ironiczny sposób przykrytą barwą malinowego musu.

Baza rajdu znajdowała się w Szczyrku, w hotelu Meta, spod którego przez kolejne trzy dni uczestnicy wyruszali na trasę. Dzień pierwszy, stosunkowo najbardziej pogodny, zaprowadził ich przez tamę na Jeziorze Żywieckim do Suchej Beskidzkiej, a następnie do Rychwałdu. Nazajutrz strugi deszczu ścigały zawodników do Żywca, gdzie mieli okazję zwiedzić zabytkowy browar, a następnie przez malownicze tereny Beskidu Żywieckiego do Węgierskiej Górki. Dzień trzeci tradycyjnie już poświęcony był na próby sportowe w Parku Techniki Lotniczej w Kaniowie – choć mokra nawierzchnia nie pomagała w ustanawianiu rekordów. Konkurs elegancji na Placu Ratuszowym, mimo deszczowej pogody, zgromadził sporo widzów.

Wyniki nie zaskoczyły kibiców: w klasie przedwojennej tryumfował zeszłoroczny wicemistrz Piotr Małecki (Ford Eifel), w powojennej – szybko wspinająca się po szczeblach generalki Anna Wieczorek (Porsche 356) tuż przed Ryszardem Krzysztofikiem (MG TD). W klasie post 70 pierwsze miejsce zdobył Marcin Stryczak (Porsche 911), który – czy raczej jego samochód - błyskawicznie wrócił do formy po przygodach na Kraku. Jedynym zaskoczeniem był zwycięzca w klasie post 60 – Jarosław Ciurzyński, znakomity kierowca, którego nazwisko w generalce jednak dotąd się nie pojawiło. Wyprzedził doświadczonego Pawła Brukszo (BMW 2002) i zwycięzcę Kraka, Krzysztofa Stychno (Mercedes 250 S).

Choć Beskidy nie przywdziały swojej słonecznej twarzy, a zawodnicy nie mogli złożyć dachów kabrioletów, urok tych gór jest niezależny od pogody. Mgły osnuwające szczyty i mroczna, cienista zieleń świerkowych lasów pokazały Beskidy z fascynującej, tajemniczej, może nieco groźnej strony. Przez trzy dni deszczowy pejzaż rozświetlony był kliszami ze stron historii motoryzacji – kolejna taka fantastyczna projekcja czeka nas dopiero za rok.

 

 

Pojazdy zabytkowe: 

Zdjęcia

36. Rajd Beskidzki -  okolice Jaziora Żywieckiego i zapora. 

News

Rajd o Królewskie Kalesony - pierwsza runda warszawskiego okręgu zabytków
Sekcja Zabytków Automobilklubu Królewskiego zaprasza do udziału w imprezie... więcej
GKPZ PZM na Poznań Motor Show
Jeszcze nie opadł kurz po wystawie w Nadarzynie, a GKPZ PZM jedzie już na... więcej
Polacy na trzeciej pozycji w rajdzie Generations 2024
Dziś gramy z Walią w piłkę kopaną, ale niektórzy z nas byli w tym kraju kilka... więcej
Znamy termin Grand Prix Polski Pojazdów Zabytkowych
Znamy już termin jednego z bardziej lubianych rajdów w kalendarzu PZM. Grand... więcej
V Rajd Ziemi Lubelskiej - II runda MPPZ - zaproszenie
Federacja Zmotoryzowanych serdecznie zaprasza do Lublina na  V Rajd... więcej
GKPZ PZM na Warsaw Motorcycle Show 2024 - galeria zdjęć
W dniach 23-24.03.2024r. GKPZ PZM wystawia się na targach Warsaw Motorcycle... więcej
Polski Związek Motorowy z certyfikatem FIVA
To jest w zasadzie formalność, ale się chwalimy, bo w dzisiejszych czasach... więcej
Automobilista - nasz patron medialny od wielu lat
Wspominaliśmy, że nowymi partnerami cyklu Mistrzostw Polski Pojazdów... więcej
Puchar Polski w Historycznych Rajdach na Regularność 2024 - zapowiedź sezonu
Mamy bardzo dobrą informację dla miłośników rajdów na regularność. GKPZ PZM... więcej
Będziemy na targach Warsaw Motorcycle Show. Przyjdź, pogadaj, zobacz
Już niedługo, bo w dniach 22-24 marca, będziemy, jako Główna Komisja... więcej

Strony

- Archiwum

Facebook

Patroni medialni Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych

 

 

 

 

 

Oficjalny pomiar czasu w Historycznych Rajdach na Regularność

Fédération Internationale des Véhicules Anciens