Puchar ROK w Gostyniu był dla zespołu Bambini Racing drugim, poważnym sprawdzianem w tym sezonie. Team reprezentowało 7 zawodników: Jaś Przyrowski, Piotrek Czaja i Kacper Turoboyski (wszyscy kategoria E50 Trening) oraz Julka Podsiedlak, Filip Żelechowski i Franek Czapla (wszyscy kategoria Baby ROK Pokazy). Siódmym kierowcą był Kacper Rogala, który jako jedyny wystartował w wyścigach kategorii Baby ROK.
Pogoda była w kratkę, od środy do czwartku świeciło słońce, zaś od piątku do niedzieli było zimno i przelotnie padało. Na szczęści organizacja zawodów była na bardzo wysokim poziomie, jak i frekwencja wśród kierowców.
W kategorii EasyKart 50 Trening świetnie radził sobie debiutant Kacper Turoboyski, który z okrążenia na okrążenie nabierał coraz szybszego tempa. Razem z drugim debiutantem, Piotrkiem Czają oraz Jasiem Przyrowskim zdominowali trening E50, plasując się wśród trójki najszybszych zawodników (w sumie było ponad 10 kierowców). Chłopaki rozkręcają się z każdym wyjazdem, więc nie możemy się już doczekać kolejnej rundy!W Pokazach Baby ROK wystąpili: Julia Podsiedlak, Filip Żelechowski i Franek Czapla, dla których był to debiut w tej kategorii. Ogólnie w klasie wystartowało 15 zawodników. Julia bardzo fajnie radziła sobie za „kółkiem”, zdobywając kolejne kilometry doświadczenia. Jak na tak młodą damę, to duży wyczyn i odwaga, której mogłoby pozazdrościć wielu panów kierowców. Pięknie pojechał także Filip, który zaliczył bardzo obiecujący debiut. Widać, że panuje nad gokartem i regularnie poprawia czasy okrążeń, goniąc czołówkę. Ostatni z zawodników BRT w Pokazach, Franek Czapla, równo notował „topowe” czasy, dojeżdżając w tzw. „czubie”. Warto zaznaczyć, że Franek nie skończył jeszcze 6 lat, a już należy do czołówki polskich kartingowców startujących w Pokazach Baby ROK.
W wyścigach kategorii Baby ROK, zadebiutował nasz Kacper Rogala. Podczas piątkowej czasówki na mokrym torze, Kacper uzyskał 8 czas na 16 zawodników. W przedfinale zajął świetne 6 miejsce, mimo wypchnięcia poza tor, natomiast w finale także zastał wypchnięty i ostatecznie piątek skończył na 13 miejscu. Sobota za to zaczęła się dla Kacpra rewelacyjnie, po tym jak uzyskał 5 pozycję w czasówce! Niestety bieg przedfinałowy zakończył się drobną awarią i niedojechaniem do mety. W finale Kaper zajął 10 miejsce, prezentując bardzo równą jazdę oraz pokazując, że mimo małego doświadczenia w zawodach, jest w stanie dorównywać czołówce klasy.
Zawody w Gostyniu były dla zespołu Bambini Racing bardzo udane. Mamy nadzieję, że Stary Kisielin będzie dla nas równie szczęśliwy. Do zobaczenia za 2 tygodnie na torze WallraV Race Center!
- Archiwum