Polski Związek Motorowy

Najważniejsze fakty:

➢ Program „Dakar Future”, wdrożony w 2021 roku, wprowadza w życie plan transformacji energetycznej, mający na celu wspieranie rozwoju alternatywnych silników i zmniejszenie emisji związanej z organizacją rajdu.

➢ W Dakarze 2022 bierze udział pięć pojazdów niskoemisyjnych (prototypy Audi oraz ciężarówki Riwald i Hino).

➢ W nadchodzących latach liczba projektów angażujących szeroki zakres technologii będzie rosnąć.

➢ Plan nakreślony na starcie programu dąży do tego, by kategorie samochodów i ciężarówek do 2030 zostały ograniczone wyłącznie do pojazdów niskoemisyjnych.

➢ Już od 2023 roku promowane będzie użycie biopaliw.

Za słowami idą czyny. Przedstawiony w zeszłym roku na biwaku w Neom program „Dakar Future” już w edycji 2022 nabiera konkretnego kształtu. Wprowadzono nową kategorię T1-U dla pojazdów niskoemisyjnych, w której pięć pojazdów przechodzi swój pustynny chrzest. Inni konstruktorzy i zespoły przygotowują się, aby iść za ich przykładem. Uwagę na ich projekty skierowała konferencja prasowa zorganizowana podczas dnia przerwy w Rijadzie, w której wzięło udział liczne grono uczestników. David Castera, dyrektor Dakaru, cieszy się z zainteresowania wokół „Dakar Future”: „Nasz wyjątkowo ambitny projekt stał się rzeczywistością. Ta nowa era idzie z duchem czasu i umożliwi nam rozwijanie naszego sportu w sposób bardziej przyjazny środowisku.”

W tym roku: T1-U dla pionierów

Pięć niskoemisyjnych pojazdów zainaugurowało nową kategorię już w tym roku. Niemiecki konstruktor Audi, który w swoim powrocie do Dakaru jako zespół fabryczny postawił na technologiczną rewolucję, zaprojektował Audi RS Q e-tron – hybrydę z trzema zespołami silnikowo-prądnicowymi (MGU), połączonymi z silnikiem spalinowym, z napędem 4x4. Na starcie stanęły trzy takie pojazdy i już zdążyły pokazać, że są w stanie konkurować z najlepszymi, zaliczając etapowe zwycięstwo zdobyte przez Carlosa Sainza i sześć oesowych podiów w pierwszej połowie rajdu. Julius Seebach, dyrektor zarządzający Audi Sport, jest jak dotąd zadowolony z ich wyników: „Przyszłość jest elektryczna nawet na Dakarze.”

Na Dakar powraca ze średnioterminowym projektem także Guerlain Chicherit. Jego misją jest gromadzenie danych za kierownicą auta napędzanego biopaliwami, które wprowadził już do pierwszej piątki na etapie. Być może przyjdą jeszcze lepsze wyniki.

Zespół Riwald, wystawiający ciężarówki z napędem dieslowsko-elektrycznym, jest obecny w rajdach terenowych od 2020 roku. Właściciel zespołu Gert Huzink, który dwa razy wdarł się do pierwszej piątki swoją ciężarówką z numerem 516, twierdzi, że „ciężarówka hybrydowa jest ekologiczna i ma szanse na wynik w pierwszej dziesiątce.” Japoński konstruktor Hino, także stały bywalec Dakaru, uzyskał ogólną moc znamionową 1070 KM!

Pojazdy demonstracyjne w Dakarze 2022

Gaussin, ciężarówki przyszłości. Rok po ogłoszeniu swojego projektu, francuska marka Gaussin, lider czystego, inteligentnego transportu towarów i pasażerów, pokazała na Dakarze swój pojazd H2 Racing Truck®. Jest to zasilana wodorem ciężarówka o zerowej emisji, która przystąpiła do rajdu jako pojazd demonstracyjny. Każdy wyjazd na trasę przynosi cenne dane, które będą miały wpływ na rozwój modelu. Być może już w przyszłym roku wystartuje on w rajdzie. Christophe Gaussin, szef zespołu i partner techniczny Dakaru: „Mierzyliśmy osiągi H2 Racing Truck przez pierwszy tydzień na trasie Dakaru 2022. Ciężarówka, nad stworzeniem której pracowaliśmy przez 8 miesięcy, jest dobrze przemyślaną konstrukcją. Moment obrotowy na 4 kołach jest fantastyczny, więc zyskujemy na każdym przyspieszeniu podczas jazdy po wydmach. Oczekiwaliśmy, że w trudnym terenie będziemy mieć zasięg 250 km, a uzyskaliśmy 400 km, co napawa nas optymizmem. Do zobaczenia w Dżuddzie! Nie mamy wątpliwości, że uda nam się dotrzeć do mety Dakaru.” Gaussin ma także swój wkład w transformację energetyczną rajdu, na przykład w postaci koncepcji Smart Bivouac czyli Inteligentnego Biwaku. To urządzenie wytwarzające energię elektryczną z wodoru.

Swój prototyp pokazał na Dakarze 2022  GCK Motorsport. Éric Boudot, dyrektor zarządzający: „Z dumą prezentujemy pierwszy rajdowy samochód terenowy z napędem wodorowym, wyposażony w ogniwa paliwowe. Green Corp Konnection postrzega motorsport jako świetne pole doświadczalne dla rozwiązań technologicznych, które będą później dostępne dla użytkowników, dzięki naszym działaniom w obszarze przemysłu.”

Badania i rozwój: konstruktorzy na trasie w przyszłym roku i w kolejnych latach

Hiszpański EcoPower Automotive, który w 2015 roku jako pierwszy zespół wystawił w pełni elektryczne buggy, wraca w 2023 roku z pojazdem 4x4 o mocy 250 kW (340 KM). Edu Blanco: „Przyszłość jest teraz. Pracujemy nad rozwojem aut elektrycznych od 2015 roku, ponieważ teraźniejszość ma wpływ na naszą przyszłość”.

Gen Z ma nadzieję wystawić w Dakarze już w przyszłym roku swoje H2 Racing, napędzany wodorem pojazd, którym pojedzie pięciokrotny zwycięzca Dakaru, Cyril Despres. Jak mówi: „Gen Z to najwyższy poziom technologii wodorowej.”

CEO firmy Koolen Industries i kierowca ciężarówki PROJECT2030 Kees Koolen celuje w 2023 rok z debiutem swojej w pełni elektrycznej ciężarówki Nicias. Nie ma wątpliwości, że „Dakar jest najlepszym polem do testów dla technologii przyszłości.”

Dakarowa legenda Gerard de Rooy, zwycięzca kategorii ciężarówek w 2012 i 2016 roku, połączył siły z UMS (Urban Mobility Systems) i Allison Transmissions, aby stworzyć w pełni elektryczną ciężarówkę. Zamierza przywieźć ją na rajd w 2024 roku. „Chcemy rywalizować o miejsce w pierwszej dziesiątce. To spore wyzwanie, ale to jest dobry kierunek dla całej kategorii oraz Dakaru. Wierzymy, że uda nam się zbudować świetną ciężarówkę być może już na sezon 2023.”

Więcej informacji: www.dakar.com