Im dalej w las… - Konrad Dąbrowski z DUUST RALLY TEAM puka do top 30 po 9. etapie Rajdu Dakar 2021

Jeśli ktoś myślał, że im bliżej końca Rajdu Dakar 2021, tym łatwiej, to etap 9. rozwiał te wyobrażenia. Wielu zawodników podkreślało, że jak dotąd był to najtrudniejszy etap w rajdzie. Z rywalizacji odpadli kolejni zawodnicy, w tym także faworyci. Tymczasem dla Konrada Dąbrowskiego z DUUST Rally Team był to kolejny etap zakończony awansem w generalce. Młody zawodnik puka już do pierwszej trzydziestki!

Etap 9. Rajdu Dakar 2021 był z całą pewnością jednym z najpiękniejszych, ale i najtrudniejszych etapów. Pętla ze startem i metą w Neom liczyła zaledwie 579 km, ale ulokowany na niej oes miał aż 456 km długości i był bardzo zróżnicowany. Początkowo biegł brzegiem Morza Czerwonego, a następnie kierował się wgłąb lądu, w piaszczyste doliny. Dodatkowym utrudnieniem była skomplikowana nawigacja. To wszystko wymagało od zawodników ogromnej koncentracji, a chwila nieuwagi lub zbyt mocnego tempa mogła przysporzyć problemów.

Konrad Dąbrowski przez cały rajd pokazuje, że łączy w sobie dwie najbardziej pożądane u dakarowego zawodnika cechy – chłodną głowę i dobre, stałe tempo. Jedno i drugie bardzo się przydawało na 9. etapie rajdu, bowiem tutaj każdy błąd mógł być na wagę cennych minut, ale także zdrowia czy życia. Boleśnie przekonał się o tym między innymi motocyklowy faworyt – dwukrotny zwycięzca Rajdu Dakar, Toby Price, który po 8 etapach zajmował 2. miejsce z minimalną stratą. On, podobnie, jak kilku innych zawodników, właśnie na 9. etapie uległo wypadkom, kończąc tutaj swój udział w rajdzie. Natomiast Konrad Dąbrowski podszedł do tego wyzwania bardzo rozsądnie, licząc się z tym, jakie zadanie ma do wykonania.

- Mamy bardzo ładną scenerię, bo startujemy nad morzem, ale to będzie długi oes, prawdopodobnie z trudną nawigacją. Postaram się trzymać dobry rytm, nie popełniać zbyt wielu błędów i zobaczymy, jak to się skończy na mecie – mówił przed startem Konrad Dąbrowski.

Faktycznie – młody motocyklista jechał bardzo dobrym, równym tempem, ustrzegając się błędów, co zaowocowało 33. czasem oesu i awansem aż o 5 pozycji w generalce – na 31. miejsce. Dla dakarowego debiutanta liczyło się jednak przede wszystkim to, że po prostu przejechał ten etap.

- Dziewiąty etap Rajdu Dakar był naprawdę bardzo trudny. Wiele kilometrów po kamieniach, z bardzo trudną nawigacją, także dzisiaj można było wiele przegrać i głównie jestem zadowolony z tego, że dojechałem do mety cały i zdrowy i mogę kontynuować rajd, bo naprawdę dzisiaj było ciężko, więc meta jest dużym osiągnięciem – mówił na biwaku w Neom Konrad Dąbrowski.

Dotychczasowa strategia, a także świetne przygotowanie fizyczne i mentalne młodego zawodnika, jak widać, owocują. Konrad Dąbrowski pozostał jedynym polskim motocyklistą w stawce – pozostałych trzech Polaków (Jacek Bartoszek, Adam Tomiczek i Maciej Giemza) nie miało tyle szczęścia. Ale droga do wymarzonej mety w Dżuddzie jeszcze daleka. Do pokonania zostały 3 etapy, a jak dotąd organizator nie szczędzi trudów, także na tych końcowych etapach. We środę zawodnicy pokonają liczącą 583 km trasę z Neom do Al-Ula, a ścigać się będą na oesie o długości 342 km. 9. etap Rajdu Dakar 2021 będzie najciekawszy widokowo, gdyż wiedzie on przez górzysty teren z niesamowitymi formami skalnymi. Biada jednak tym, którzy skupią się na podziwianiu krajobrazów, bo nawigacja na piaszczystych trasach wijących się wśród dolin będzie niezwykle istotna, by szczęśliwie dotrzeć do kolejnej mety.

Motocykle: 
Źródło newsa: 
Źródło zdjęcia: 

News

Mistrzostwa Świata Zespołów Narodowych Enduro dobiegły końca. Cel zrealizowany z nawiązką.
Mistrzostwa Świata Zespołów Narodowych Enduro (ISDE), zwane potocznie... więcej
Mórkowo 2021: Przedostatnia runda Pucharu Polski Pit Bike Off-Road
IV runda zmagań na off-roadzie odbędzie się w Mórkowie koło Leszna. Jako, że... więcej
Jak przygotować się do pierwszej, historycznej edycji motocyklowych MŚ FIM Hard Enduro w naszym kraju?
Już w ten weekend 350 zawodników z kilkudziesięciu krajów stanie na starcie... więcej
Kolejna runda PITBIKE GP zawitała na nowo powstały tor pitbike’owy w Obornikach k/Poznania
Przedstawiciele klubu Motoklub Oborniki oraz działacze ZO PZM w Poznaniu... więcej
Gdańsk gościł przedostatnią rundę serii ORLEN MXMP
Koniec tegorocznej serii ORLEN MXMP zbliża się wielkimi krokami. W miniony... więcej
Sześciodniówka: koniec enduro, jutro motocross!
Zakończył się 5. dzień Mistrzostw Świata Zespołów Narodowych Enduro (ISDE... więcej
Nowa trasa Sześciodniówki o słodko- gorzkim smaku
Po trzech dniach Mistrzostw Świata Zespołów Narodowych Enduro (ISDE), Polska... więcej
ORLEN MXMP: najlepsi motocykliści ponownie zawitają do Gdańska
Czwarta runda Mistrzostw Polski w Motocrossie ORLEN MXMP zbliża się wielkimi... więcej
Kadra Narodowa Enduro niesiona na skrzydłach wiary, rozwagi i umiejętności
Za nami półmetek, rozgrywanych we Włoszech, Mistrzostw Świata Zespołów... więcej
Wielkimi krokomi zbliżają się Mistrzostwa Świata FIM Hard Enduro
Emocje, adrenalina, ryk silników… Motocyklowe Mistrzostwa Świata FIM Hard... więcej

Strony

- Archiwum