Sobotni etap Rajdu Monza rozegrany został w ekstremalnych warunkach, które zapewniły wiele emocji zawodnikom i obserwującym ich kibicom. Woda, a w wyższych partiach również zalegający śnieg i lód skutecznie utrudniały jazdę, nie wybaczając błędów. Te przytrafiały się wielu załogom. Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak starali się walczyć i choć niefortunnie dobrali opony na pierwszą pętlę, po południu wykręcali dobre czasy i zbliżyli się do czołówki kategorii WRC 3. Walka trwa!
- Archiwum