Piękne momenty żużlowych reprezentacji Polski i Australii

Polacy zdominowali najważniejsze międzynarodowe rozgrywki speedwaya w ostatnich latach. Nasi rywale, Australijczycy, z którymi zmierzymy się 1 maja o godz. 18:00 w Pile, byli piekielnie mocni na początku XXI wieku i chcą w tym roku zgłosić akces do podobnych sukcesów. Jedno jest pewne – trafił swój na swego.

Drużynowy Puchar Świata, czyli rozgrywki, które w 2018 roku zostaną niejako zastąpione przez Speedway of Nations były celem każdej reprezentacji, która ścigała się na żużlu. W 2001 roku Australijczycy dysponowali prawdziwym dream-teamem. Już wtedy jednym z liderów drużyny z Antypodów był Jason Crump, który tego samego roku zdobył srebrny medal w indywidualnych mistrzostwach świata. Dowodzony przez urodzonego w Bristolu zawodnika zespół, sięgnął po złoto pokonując właśnie Polaków. Na 68 punktów złożylisię wspomniany wcześniej Crump, Leigh Adams, Ryan Sullivan, Todd Wiltshire i Craig Boyce. W tej drużynie nie było słabego punktu. Ten ostatni zgromadził w finale we Wrocławiu 9 punktów i była to jedna zdobycz poniżej dwucyfrówki. Nawet rewelacyjny Tomasz Gollob nie był w stanie powstrzymać tej maszyny.

Rok później znów stanęliśmy do walki z Australijczykami i ponownie to nasz rywal był górą. W Peterborough ekipa „Kangurów” znów była fenomenalna. Craiga Boyce’a zmienił Jason Lyons, który zdobył zaledwie trzy „oczka”, ale nie miało to wpływu na końcowy rezultat. Sullivan, Crump, Adams i Wiltshire zdobyli razem 61 punktów i dzięki temu rozstrzygnięcie mogło być tylko jedno – Australia ponownie zdobyła Drużynowy Puchar Świata.

Od 2002 roku Australia nie sięgnęła już po najważniejsze trofeum, za to Polacy wręcz przeciwnie. W latach 2005-2017 sięgnęliśmy aż po osiem złotych medali DPŚ. Spektakularny był szczególnie pojedynek z rywalami z Antypodów w 2009 roku, kiedy to na słynnym „Smoczyku” wynik był niepewny aż do ostatniego biegu. Wówczas pod taśmą stanęli Tomasz Gollob i znający tor w Lesznie jak własną kieszeń Leigh Adams. Nasz mistrz okazał się lepszy, a co za tym idzie – „Biało-Czerwoni” stanęli na najwyższym stopniu podium. W 2011 roku w Gorzowie Wielkopolskim ponownie dwaj rywale z Piły znaleźli się na dwóch pierwszych miejscach. Tym razem Polacy uzyskali pięć punktów więcej, a najlepiej punktował ponownie Tomasz Gollob.

Wejściówki na mecz Polska - Australia wciąż są w sprzedaży. Można je nabyćza pomocą portalu ebilet.pl oraz w siedzibie klubu Euro Finnance Polonia Piła.

Ceny biletów:

Bilet normalny - 30 zł

Bilet ulgowy - 20 zł (młodzież szkolna z ważną legitymacją, studenci do 26 roku życia, kobiety, emeryci powyżej 65 roku życia, renciści),

Dzieci do lat 7 - wstęp wolny;

Program zawodów - 10 zł

Składy drużyn:

Australia                                 

1. Jason Doyle                        

2. Nick Morris                

3. Max Fricke                          

4. Chris Holder                       

5. Rohan Tungate         

6. Sam Masters            

Polska

9. Jarosław Hampel

10. Przemysław Pawlicki

11. Patryk Dudek

12. Krzysztof Kasprzak

13. Maciej Janowski

14. Bartosz Zmarzlik

Żużel: 
Słowa kluczowe: 

News

Egzamin na licencję Ż i 250cc
W dniu 26 marca 2024 r. w Ostrowie Wlkp. odbył się egzamin na... więcej
Kompletny Zmarzlik w Kryterium Asów. Dwóch kadrowiczów na podium
Bartosz Zmarzlik z kompletem punktów zwyciężył w bydgoskim Kryterium... więcej
2024 ORLEN FIM SGP of Poland – Warsaw: pierwszy turniej z nowym formatem kwalifikacji
Wyjątkowy turniej na PGE Narodowym będzie także miejscem, w którym... więcej
Dwa turnieje żużlowe z udziałem gwiazd przed startem sezonu na żywo w Motowizji
Dwa najbliższe weekendy na antenie Motowizji będą niezwykle interesujące... więcej
Zgromadzenie Ogólne MACEC w Rumunii
16 marca w Bukareszcie w Rumunii odbyło się posiedzenie Zgromadzenia Ogólnego... więcej
Żużel. 2024 ORLEN FIM SGP of Poland – Warsaw 11 maja. Zobacz najlepszych żużlowców świata!
Już 11 maja na PGE Narodowym w Warszawie ponownie będzie można... więcej
Franz Zorn z trzecim złotem Mistrzostw Europy. Srebro dla Jimmiego Olsena, brąz dla Maxa Niedermeiera
Weekend w Sanoku w całości należał do Franza Zorna. Austriak... więcej
Ekscytująca walka o tytuł mistrza Europy w Sanoku! Pierwszy turniej dla Zorna
Franz Zorn wygrał w Sanoku pierwszy z dwóch turniejów finałowych... więcej
Na nowej maszynie o spełnienie marzeń
– Momenty zwątpienia? Takie miałem w zeszłym roku, po moim... więcej

Strony

- Archiwum