Jedziemy na finał motocrossowych Mistrzostw Europy!

Udany występ naszych młodych riderów podczas ostatniej rundy motocrossowych Mistrzostw Europy Strefy Północno-Wschodniej.  Mikołaj Stasiak i Piotr Kajrys wywalczyli awans do wielkiego finału europejskiego w czeskim Loket. Podopieczni Akademii ORLEN Team w lipcu staną do rywalizacji w klasie EMX65 z najlepszymi zawodnikami z czterech europejskich stref.

Tor w Strykowie był ostatnim przystankiem tegorocznych, motocrossowych eliminacji w Strefie Północno-Wschodniej. Na decydujących o wejściu do finału zawodach zameldowali się najszybsi riderzy oraz zawodniczki z Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Rosji, Białorusi i Ukrainy (EMX65, EMX85). Stawką polskiej rundy EMX było dziesięć miejsc w każdej klasie w lipcowym finale w Loket.

Przy akompaniamencie deszczu i dźwięku rozgrzanych motocykli najlepsi zawodnicy młodego pokolenia ruszyli spełniać swoje marzenia o podboju Europy. Po sobotnich sesjach kwalifikacyjnych najlepszym z naszych reprezentantów był Mikołaj Stasiaki (EMX65), który po nieoczekiwanych problemach ze sprzętem uzyskał 5 pozycję na treningówce! Po sobocie przyszedł czas na niedzielne danie główne serwowane w trzech kategoriach startowych.

Pierwsze do rywalizacji przystąpiły „sześćdziesiątki”. Na maszynie startowej najszybsi riderzy w tej części Europy. Wśród nich jedenaścioro Polaków, którzy za wszelką cenę chcieli wykorzystać atut własnego terenu. Pierwszy wyścig wygrał Rosjanin Semen Rybakov, przed Łotyszem Janisem Martinsem Reisulisem i naszym Mikołajem Stasiakiem, który stoczył piękny pojedynek z Piotrem Kajrysem. W drugim biegu, który był rozgrywany na bardzo błotnistym torze, Rosjanin ponownie potwierdził swoją rewelacyjną dyspozycję i zgarnął komplet punktów w Strykowie.  Drugie miejsce na pudle zajął Reisulis, a trzecie Romeo Pikand z Estonii. Mikołaj Stasiak po nieudanym początku musiał przebijać się z dalszej pozycji. Ostatecznie po dwóch wyścigach zdobył tyle samo punktów co Pikand, ale gorsza lokata w drugiej gonitwie nie pozwoliła stanąć na podium - zajął 5 miejsce, a Piotr Kajrys 6. Z pozostałych naszych zawodników na wyróżnienie zasłużył Mieszko Polnar, który w ostatecznej klasyfikacji rundy w Strykowie znalazł się na bardzo dobrej 9 pozycji. W TOP 10 gwarantującym udział w czeskim finale EMX, zameldowało się dwóch Polaków – Mikołaj Stasiak (5.) i Piotr Kajrys (8.) - uczestnicy programu rozwoju młodych talentów Akademii ORLEN TEAM. Należą im się wielkie gratulacje!

W „osiemdziesiątkach” poza konkurencją rywali był Rosjanin Alexey Orlov, który w Strykowie zaliczył dwa równe przejazdy i pewnie wygrał polską rundę eliminacji EMX85 Strefy Północno-Wschodniej. Tuż za nim w klasyfikacji końcowej zawodów zameldował się Estończyk Romeo Karu i kolejny Rosjanin - Daniil Kesov. Najlepszymi z Polaków byli Kamil Maślanka (10.) i Jakub Kowalski (11.). Niestety, żadnemu z naszych reprezentantów w klasie EMX85 nie udało się zakwalifikować do finału w Loket. Najbliżej był Olaf Włodarczak, który został sklasyfikowany po 3 rundach na miejscu 15.

Ostatnie na tor wyjechały panie rywalizujące w klasie EMXW. W kategorii kobiet nie ma podziału na europejskie strefy, stąd zobaczyliśmy również zawodniczki z zachodniej części Europy. Na starcie zameldowało się piętnaście czołowych zawodniczek z Danii, Norwegii,  Holandii, Niemiec, Łotwy, Finlandii i USA (zawodniczka z licencją holenderską). Niestety na maszynie startowej zabrakło Polek. Z pewnością gdyby nie kontuzja, to nasza najlepsza zawodniczka Asia Miller liczyłaby się w stawce w walce o podium. Mimo braku Polek, kibice zgromadzeni na torze w Strykowie obejrzeli dwa emocjonujące wyścigi, w których główną rolę odegrała Dunka Sara Andersen. Drugie miejsce na pudle wywalczyła Mathea Selebo z Norwegii, a trzecie Lynn Valk reprezentująca Holandię.  Szczególnie dramatyczny przebieg miał drugi wyścig. Tor po wcześniejszych obfitych opadach deszczu nie należał do najłatwiejszych. Najbardziej przekonała się o tym Holenderka Shana van der Vlist, która liderując przez większą część wyścigu, w samej końcówce w wyniku upadków spadła na dalszą pozycję i ostatecznie – mimo 2 miejsca w pierwszym starcie – znalazła się poza podium.

Przed nami wielki finał motocrossowych Mistrzostw Europy w Loket (21-22.07.2018), w którym zobaczymy dwóch Polaków: Mikołaja Stasiaka i Piotra Kajrysa. Zanim jednak ruszymy zmierzyć się z europejską czołówką sceny MX, czekają nas dwie widowiskowe rundy ORLEN MXMP: Lipno 30.06-1.07.2018 i Człuchów 14-15.07.2018.

Zapraszamy do kibicowania! 

 

 

——

Motocrossowe Mistrzostwa Polski wspiera strategiczny partner PKN ORLEN . Szczegółowe informacje dotyczące Mistrzostw Polski ORLEN MXMP są dostępne na: facebook.com/ORLENMXMP.

Biuro Prasowe ORLEN MXMP

Motocykle: 

News

Dakar 2024, etap 8: Coraz bliżej ostatecznej rozgrywki
Ósmy etap poprowadził zawodników z Al Duwadimi do Ha’il,... więcej
Za nami Walne Zgromadzenie Alpe Adria Motorcycle Union w Warszawie. Robert Zikovic Prezydentem
13 stycznia 2024 roku w Warszawie, odbyło się Wyborcze Walne Zgromadzenie... więcej
Dakar 2024, etap 7: Magiczna trójka Loeba i Cornejo
Etapy liczące ponad 850 km zdarzają się obecnie w Dakarze naprawdę rzadko.... więcej
Dakar 2024 na półmetku. Eryk Goczał zdyskwalifikowany
W trakcie sześciu etapów i w sumie ośmiu dni rajdu, w tym... więcej
Dakar 2024, etap 6b: Loeb, Van Beveren, Giroud, De Soultrait – francuski dzień zwycięstwa, Goczał ucieka rywalom!
Nie każdy potrafi sobie poradzić z pustynią Empy Quarter. Druga część... więcej
Dakar 2024, etap 6a: Van Beveren i Sainz na czele
Na czwartkowej trasie, na terenie pustyni Empty Quarter nie ... więcej
Dakar 2024, dzień 5: Quintanilla i Al-Attiyah w natarciu
Jak sama nazwa wskazuje, Empty Quarter (Pusta Dzielnica) nie jest rejonem... więcej
Dakar 2024, dzień 4: Cornejo i Loeb wygrywają, Eryk Goczał znów górą!
We wtorek rano uczestnicy Dakaru opuścili namioty na biwaku w Al... więcej
Dakar 2024, dzień 3: Latynosi górą, Eryk Goczał wciąż liderem!
Dakar wciąż eksploruje tereny serca Arabii Saudyjskiej. W poniedziałek... więcej
Dakar 2024, dzień 2: Peterhansel po raz 50., Goczałowie wciąż na czele!
Trasa do Al Duwadimi poprowadziła zawodników do serca Arabii... więcej

Strony

- Archiwum