Rajd Dakar 2018 – etap 11. ORLEN Team pokonał słynną Fiambalę

Słynna i owiana złą sławą Fiambalá była areną zmagań podczas jedenastego etapu rajdu Dakar. W komplecie tę trudną argentyńską próbę pokonali zawodnicy ORLEN Team. Załoga samochodowa Kuba Przygoński i Tom Colsoul zajęła 7. miejsce na etapie i w klasyfikacji generalnej utrzymała 6. pozycję. Bardzo dobrze pojechał debiutujący w Dakarze Maciek Giemza, który był 24. wśród motocyklistów i awansował na 25. miejsce w generalce.

Wczesnym rankiem uczestnicy wyruszyli z Belén, by następnie zmierzyć się z odcinkiem specjalnym o długości 280 km po owianej złą, dakarową sławą Fiambali – trudnym i wymagającym terenie wydm porośniętych trawami. Wyjątkowo start odbył się bez podziału na kategorie, a zawodnicy ruszali w drogę na podstawie wyników z dnia poprzedniego. Po etapie motocykliści i zawodnicy na quadach noc spędzili na biwaku w miasteczku Fiambalá, po raz drugi w tej edycji Dakaru nie mając dostępu do serwisu oraz mechaników. Załogi samochodowe czekała dłuższa dojazdówka (łącznie 467 km) do miejscowości Chilecito, gdzie mogą skorzystać z pomocy mechaników i spędzić noc.

W rywalizacji samochodów po dominacji kierowców Peugeota i sześciu z rzędu wygranych etapach teamu spod znaku lwa – mała niespodzianka. Najlepsza na wydmach Fiambali okazała się Toyota kierowana przez Bernharda Ten Brinke. Holender odniósł swoje dopiero drugie zwycięstwo w dakarowej karierze. Na początku tempo dyktował Fin Mikko Hirvonen, ale jego Mini Buggy uległo uszkodzeniu na 107. kilometrze. Od tego momentu najszybszy był Ten Brinke, do końca nie oddał prowadzenia i na mecie odcinka wyprzedził Cyrila Despresa (Peugeot) o 4,5 minuty. Tylko 5 sekund więcej stracił trzeci dziś Hiszpan Carlos Sainz (Peugeot). Lider Stéphane Peterhansel (Peugeot) był dopiero czwarty. Załoga ORLEN Team, Kuba Przygoński i Tom Colsoul (Mini John Cooper Works Rally), zakończyła etap na 7. miejscu.

Kolejny ciężki etap przy bardzo wysokiej temperaturze, w trudnym i nieprzyjemnym terenie. Bardzo dużo jechaliśmy poza trasą, gdzie było mnóstwo dziur. W połowie odcinka wyczuliśmy, że coś jest nie tak z naszymi półosiami i mogą one nie dotrwać do końca. Dlatego zwolniliśmy trochę, żeby je oszczędzić i szczęśliwie udało się dojechać. Trudna nawigacja, ale poza kilkoma małymi błędami nie pobłądziliśmy. – opowiada Kuba Przygoński i dodaje: – Zostały nam tylko i aż trzy dni. Jutro bardzo długi, ponad 500-kilometrowy odcinek. Rok temu na tym etapie rajdu mieliśmy mnóstwo problemów, więc teraz będziemy bardzo czujni.

W klasyfikacji generalnej samochodów na czele bez zmian. Liderem pozostał Carlos Sainz. Drugi, ze stratą ponad 50 minut do Hiszpana jest Peterhansel. Trzecie miejsce zajmuje Al-Attiyah i traci ponad 74 minuty. Kierowca ORLEN Team Kuba Przygoński jest na szóstej pozycji i powiększył przewagę nad kolejnym w tabeli Al Qassimim do pół godziny.

W rywalizacji motocyklistów przypomniał o sobie Toby Price (KTM), zwycięzca Dakaru w 2016 roku. Australijczyk, który wrócił po ciężkiej kontuzji odniesionej rok temu, był najszybszy na wszystkich dzisiejszych punktach kontrolnych i pewnie odniósł swoje ósme etapowe zwycięstwo – pierwsze w tym roku. Ponad 1,5 minuty stracił do niego jadący u siebie Argentyńczyk Kevin Benavides (Honda). Trzeci był kolejny z motocyklistów, który podobnie jak Price i Benavides zbłądził na wtorkowym OS-ie – Antoine Mèo (KTM). Francuz stracił 6,5 minuty. Lider i zwycięzca poprzedniego etapu Austriak Matthias Walkner (KTM) był dopiero piąty i stracił 11 minut. Z rywalizacji wycofało się dwóch kolejnych czołowych zawodników: Słowak Štefan Svitko, który uszkodził ramię, oraz drugi w tabelach wyników, zmagający się od czterech dni z kontuzją kolana Hiszpan Joan Barreda. Z trudnym technicznie i wymagającym fizycznie etapem bardzo dobrze poradził sobie motocyklista ORLEN Team Maciek Giemza. Polak notował czasy w okolicy 26. miejsca, by ostatecznie zakończyć dzień na bardzo dobrej 24. pozycji.

W klasyfikacji generalnej prowadzi Austriak Walkner, który ma 32 minuty przewagi nad Benavidesem i 39 minut nad Price’em. Debiutant Maciek Giemza kolejny dzień z rzędu awansował w generalce, tym razem aż o dwie pozycje i jest już na 25. miejscu.

Bardzo dobra jazda Maćka na słynnej Fiambali, szczególnie że wielu zawodników miało tam duże kłopoty. Wymagająca trasa odcinka to połączenie piasku i pustynnej roślinności, którą motocyklista musi pokonać praktycznie całą, stojąc na podnóżkach. Udało mu się awansować o kilka pozycji w klasyfikacji generalnej, ale pamiętajmy, że to jest maraton i jutro czeka go bardzo trudny dzień. – podsumował jazdę Giemzy Jacek Czachor.

Czwartek to druga część ekstremalnego etapu maratońskiego dla motocyklistów i zawodników na quadach, którzy wyruszą z Fiambali i po pokonaniu 426 km dojazdówki zmierzą się z odcinkiem specjalnym o długości 288 km. Najważniejsze dla nich będzie rozsądne rozłożenie sił i oszczędzanie ramion, które będą musiały wykonać setki zakrętów i przetrwać niebezpieczne fragmenty po kamieniach. Załogi samochodowe po serwisie i noclegu w Chilecito oraz 270 km dojazdówki wystartują na bardzo długi, bo liczący 523 km OS. Kluczem do przetrwania dnia i uniknięcia potencjalnych problemów w jednej z rzek będzie precyzyjne trzymanie się wskazań roadbooka. Wszyscy, którym się uda, spotkają się na biwaku w San Juan.

Zmagania zawodników ORLEN Team podczas Dakaru 2018 można śledzić na antenie Telewizji Polskiej, w relacjach Polskiego Radia (PR1 i PR3), radia Eska, na Onecie oraz w Przeglądzie Sportowym.

Nieoficjalne wyniki ósmego 11. etapu 40. edycji rajdu Dakar

Belén – Fiambalá 485 km (OS 280 km)

Belén – Chilecito 747 km (OS 280 km)

 

SAMOCHODY

1. Bernhard ten Brinke/Michel Périn (309)                      Toyota Hilux                             4:10.54

2. Cyril Despres/David Castera (308)                            Peugeot 3008 DKR Maxi           +4.35

3. Carlos Sainz/Lucas Cruz (303)                                   Peugeot 3008 DKR Maxi           +4.40

4. Stéphane Peterhansel/Jean-Paul Cottret (300)            Peugeot 3008 DKR Maxi           +4.50

5. Nasser al-Attiyah/Mathieu Baumel (301)                     Toyota Hilux                             +5.56

6. Giniel de Villiers/Dirk von Zitzewitz (304)                    Toyota Hilux                             +11.57

7. Kuba Przygoński/Tom Colsoul (312)                       Mini John Cooper Works Rally     +19.47

8. Khalid al-Qassimi/Xavier Panseri (319)                      Peugeot 3008 DKR Maxi           +29.13

9. Orlando Terranova/Bernardo Graue (307)                   Mini John Cooper Works Rally      +42.12

10. Lucio Alvarez/Robert Howie (318)                            Toyota Hilux                             +42.23

 

MOTOCYKLE

1. Toby Price (008)                               KTM 450                                  4:01.33

2. Kevin Benavides (047)                      Honda CRF 450 Rally               +1.38

3. Antoine Mèo (019)                            KTM 450                                  +6.31

4. Ricky Brabec (020)                           Honda CRF 450 Rally               +7.34

5. Matthias Walkner (002)                      KTM 450                                  +11.01

6. Gerard Farrés (003)                           KTM 450                                  +12.32

7. Johnny Aubert (040)                         Gas Gas EC 450 Raid               +19.38

8. Joan Pedrero (012)                           Sherco RTR 450                       +22.46

9. Oriol Mena (061)                               Hero 450 Rally                          +27.00

10. José Ignacio Cornejo (068)              Honda CRF 450 Rally               +27.08

...

24. Maciej Giemza (058)                      KTM 450                                  +59.97

 

Nieoficjalna klasyfikacja generalna po jedenastym etapie 40. edycji rajdu Dakar:

SAMOCHODY

1. Sainz 36:26.27, / 2. Peterhansel +50.45, / 3. Al-Attiyah +1:14.02, / 4. Ten Brinke +1:17.35, / 5. De Villiers +1:30.05, / 6. Przygoński +2:44.18, / 7. Al-Qassimi +3:16.19. / 8. Prokop +5:53.08, / 9. Van Merksteijn +6:31.09, / 10. Halpern +8:41.21

 

MOTOCYKLE

1. Walkner 36:33.37, / 2. K. Benavides +32.00, / 3. Price +39.17, / 4. Farrés +49.17, / 5. Mèo +59.05, / 6. Brabec +1:18.10, / 7. Aubert +1:49.34, / 8. Quintanilla +1:53.19, / 9. Cornejo +2:05.57, / 10. Mena +2:13.07 / …/ 25. Giemza +6:13.57.

Samochody: 
Motocykle: 
Słowa kluczowe: 
Źródło newsa: 
Źródło zdjęcia: 

News

Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk na podium Mistrzostw Europy Juniorów!
Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk z sukcesem zakończyli rywalizację w... więcej
Kurs na licencje sędziowskie 28.11.2020 r. Katowice
Program szkolenia Sędziów Sportu Samochodowego:      ... więcej
Kurs na licencję RN 17-18.10.2020 r. Tychy
Program kursu na licencję RN:Termin: 17-18.10.2020 r. (sobota-niedziela)Miejsce... więcej
Grzyb zwycięża, Huttunen mistrzem Polski
(04.10.2020)  Jari Huttunen i jego pilot Mikko Lukka (Hyundai i20 R5)... więcej
48. Rajd Świdnicki-Krause - Huttunen lideruje po sobotnich oesach
(03.10.2020) Jari Huttunen (Hyundai i20 R5) wygrał dwa z trzech sobotnich... więcej
Rajd Koszyc odwołany – mistrza Polski poznamy w Świdnicy
(02.10.2020) Zaostrzenie przepisów związanych z koronawirusem w Słowacji... więcej
Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk powalczą w Portugalii o kolejne punkty w Rajdowych Mistrzostwach Europy
Rajd Montelongo, trzecia runda Rajdowych Mistrzostw Europy 2020 zostanie... więcej
Rallycross żegna polskich kibiców…
Przykro brzmi, ale taka może być prawda, choć wcale nie musi tak być, co zaraz... więcej

Strony

- Archiwum