Mistrzostwa Polski ORLEN MX MP  Stryków 2017- relacja

III runda Motocrossowych Mistrzostw Polski ORLEN MX MP w Strykowie za nami. Trzeba przyznać, że tak jak poprzednie, ta też była wyjątkowa. Cieszy  ponownie wysoka frekwencja, bo nic tak nie podnosi emocji jak pełna maszyna startowa zawodników, ostry start i wyjątkowo widowiskowy pierwszy zakręt. To właśnie w nim często rozgrywa się walka o czołowe lokaty. Nie mniej jednak są zawodnicy , którzy mimo, iż nie najlepiej startują, są w stanie walczyć o pierwsze pozycje w trakcie całego wyścigu. To piękno motocrossu, w którym nie wszystko da się przewidzieć.

Tor przy ul. Warszawskiej w Strykowie przygotowany został przez organizatora MKS Zjednoczeni Stryków naprawdę wyjątkowo. Potwierdzali to zarówno zawodnicy jak i trenerzy. 

W sobotę 10.06.2017 na maszynie startowej stanęli najmłodsi zawodnicy MP czyli klasa MX65. Tutaj wyścigi toczyły się pod dyktando Maksa Chwalika , który nie dał szans rywalom i z dużą przewagą wygrywał oba wyścigi. Tą samą liczbą punktów podzielili się kolejni zawodnicy z podium: Artur Gałuszka i Jakub Kowalski. Ten pierwszy w drugim wyścigu był przed Jakubem, dlatego sklasyfikowany został na drugiej pozycji.

W klasie MX85 niepokonanym okazał się Białorusin Daniel Volovich, drugi był Wiktor Małecki, a trzeci Olaf Włodarczak. Walka za plecami tej trójki też dawała sporo frajdy kibicom.

Tego dnia jechali również „setkarze” czyli klasa MX125. Działo się tu naprawdę sporo. Podczas startu do pierwszego wyścigu motocykl Patryka Zdunka stanął „dęba”, a pozostali zawodnicy zniknęli w pierwszym zakręcie. Od tego momentu Patryk zaczął gonić, by już na pierwszym okrążeniu zostawić za sobą połowę stawki. Szybkość tego zawodnika i styl pokonywania trudnych elementów toru naprawdę wprawiały w osłupienie większość kibiców. Patryk w pewnym momencie był szybszy od konkurencji o 3 sek. na okrążeniu, co spowodowało, że niemal w połowie wyścigu wyprzedził prowadzącego Cezarego Lewko i wygrał zupełnie niezagrożony. Drugi na mecie był Czarek, a trzeci Łotysz Valterts Logins. Drugi wyścig to znowu emocje. Po pierwszym zakręcie zagotowało się i część zawodników spotkało się z niezbyt przyjemną „glebą”. Tych tarapatów nie uniknął najszybszy tego dnia zawodnik- Patryk Zdunek. Znowu rozpoczął gonitwę i kolejny raz kibice mieli co oglądać. W czołówce wyścigu mieliśmy spore zmiany w porównaniu z pierwszym wyścigiem. Od początku  na czoło wyścigu wysunął się Wiktor Jasiński , a za nim walczyli Łotysz, Dariusz Rapacz i Czarek Lewko.

Do goniącej czołówki zbliżał się Patryk Zdunek. Niestety, na jednym z dłuższych skoków upadł bardzo niebezpiecznie i na tyle groźnie , że nie mógł kontynuować jazdy. Został odwieziony do szpitala. Wyścig trwał nadal, a jego zwycięzcą został Wiktor Jasiński. W klasyfikacji zawodów wygrywa Czarek Lewko, przed Wiktorem Jasińskim i trzecim Valterts’em Logins’em. W generalce MP liderem zostaje Cezary Lewko, drugi jest Dariusz Rapacz, a dotychczasowy prowadzący Patryk Zdunek spadł na trzecią pozycję. Miejmy nadzieję , że mocno poobijanego zawodnika zobaczymy w Gdańsku.

Teraz kilka słów o królewskiej klasie czyli MX Open. Na liście startowej kibice ujrzeć mogli Tomka Wysockiego, naszego „eksportowego” zawodnika. Miła niespodzianka dla wszystkich miłośników sportu. Tomek w Strykowie czuję się dobrze i pokazał to w obu wyścigach. Tylko w pierwszym, po niezbyt udanym starcie, musiał minąć kilku rywali, by szybko objąć prowadzenie i w świetnym stylu, dając pokaz technicznej jazdy, wygrać ze sporą przewagą. Łukasz Lonka, drugi na mecie obu wyścigów, musiał uznać zwycięstwo kolegi z reprezentacji. Trzeci tego dnia był Karol Kędzierski. 

W niedzielę słoneczna pogoda przyciągnęła na tor sporo kibiców. Tego dnia ścigały się klasy MX Masters, MX Kobiet oraz MX2. Niedziela, to jak już wiedzą stali bywalcy zmagań cyklu ORLEN MX MP, dzień , w którym zaplanowana jest sesja autografów. Kibice ze Strykowa i przyjezdni mieli okazję otrzymać autografy od Tomasza Wysockiego, Joanny Miller, Łukasza Lonki, Maksa Chwalika, Karola Kruszyńskiego i miejscowego zawodnika Sławka Milczarka. 

Henryk Wysocki – tata Tomka - który z boku obserwował spore zainteresowanie kibiców sesją autografów no i oczywiście podziwiał popularność swojego syna Tomka, tak podsumował niedzielną imprezę:  Jestem zaskoczony naprawdę fajną oprawą zawodów i tej sesji. Zupełnie poczuć się można jak na światowych zawodach. Miło , że na naszym krajowym „podwórku” docenia się pracę i osiągnięcia zawodników. Tak trzymać !

Wróćmy jednak do niedzielnych wyścigów, bo w  nich również sporo niespodzianek. W klasie MX2 kolejne emocje. Pierwszy wyścig wygrał Łukasz Lonka , ale do połowy wyścigu prowadził Karol Kędzierski. Pod koniec Karol mocno zbliżył się do Lonki i wpadł niewiele ponad sekundę za nim na metę. Trzeci był Damian Kojs, którego łupem padł także wygrany start i holeshot z nagrodą SCOTT. W drugim wyścigu, znany z waleczności „Carlos”, naciskał niemal cały wyścig Łukasza Lonkę, by na ostatnim okrążeniu wyprzedzić i odjechać na bezpieczną odległość. Karol Kędzierski zwyciężą wyścig, drugi i co za tym idzie niepocieszony jest Łukasz Lonka, a trzeci Karol Kruszyński. Tak samo wygląda podium tej klasy . 

Carlos komentuje po zawodach: To bardzo fajne uczucie pokonać nie byle kogo , bo Łukasza Lonkę. Jestem zadowolony i ten zdobyty puchar stanie u mnie na jakimś ważnym miejscu całej mojej kolekcji.

Tego dnia na starcie widzieliśmy także najlepsze zawodniczki MP i zdecydowaną dominację tej najszybszej Joanny Miller. Póki co Asia nie ma równej sobie konkurencji, ale wśród pozostałej części kobiet widać wolę walki i zaangażowanie. Warto wspomnieć o sporych postępach siostry Wiktora Jasińskiego - Karoliny. Ta od niedawna trenująca dziewczyna szybko opanowała motocykl i radzi sobie całkiem dobrze . W Strykowie ponownie staje na podium, zaraz za swoją imienniczką Wiktorią Garbowską.

Wyścigi klasy Masters przebiegły pod dyktando Jacka Lonki. Dwukrotnie drugi na mecie melduje się Jacek Olszewski, a trzeci stopień podium zdobywa Ukrainiec Konstantin Utkin. Klasa ta trochę na przekór młodości rozwija się równie dobrze , bo maszyna pełna a i czołówka „odkręca manetę” nie najgorzej. 

Dopełnieniem święta motocrossu w Strykowie były pokazy jazdy klasy „Mini”, w których swoją obecność podkreślili najmłodsi adepci jazdy na motocyklach z „podniesionym błotnikiem”. Ten najmłodszy uczestnik pokazu ma 4 latka.  Gratulujemy kandydatom i przyszłym zawodnikom MP oraz ich rodzicom  i dziękujemy za pokazanie jak nasza dyscyplina jest piękna . Jak się rozwija i łączy pokolenia. Podziękowania dla organizatorów pokazu za pomysł i przygotowane nagrody.

Po emocjach w Strykowie zapowiadają się już kolejne, bo za tydzień na torze w Gdańsku czwarta z kolei runda ORLEN MX MP.  Już dziś zapraszamy!

Motocrossowe Mistrzostwa Polski wspiera strategiczny partner PKN ORLEN . Szczegółowe informacje dotyczące ORLEN MX Mistrzostw Polski są dostępne na: facebook.com/ORLENMXMP.

 

Motocykle: 

News

Kursokonferencja sędziowska w Bydgoszczy 2-3 marca 2024
Uprzejmie informujemy, że w dniach 2/3 marca 2024 Główna Komisja Sportu... więcej
Komunikat dotyczący numerów startowych Enduro
Wiecej informacji w linku poniżej:Komunikat
Inauguracja Pucharu YAMAHA YZ BLU CRU CUP przy Mistrzostwach Polski w Motocrossie!
To wyjątkowa inicjatywa, która daje młodym zawodnikom szansę na ... więcej
Kalendarz sportu motocyklowego 2024
W dniu 26 stycznia 2024 roku Prezydium ZG PZM zatwierdziło kalendarz sportu... więcej
Projekt Kalendarzy Enduro i Cross Country
Główna Komisja Sportu Motocyklowego informuje o opublikowaniu wstępnego... więcej
Polacy wicemistrzami w klasyfikacji narodów wyścigów motocyklowych Alpe Adria
Podczas styczniowego spotkania komisji wyścigów torowych Związku Motocyklowego... więcej
Projekt Kalendarza Motocross
Główna Komisja Sportu Motocyklowego informuje o opublikowaniu wstępnego... więcej
Dakar 2024: Brabec po raz drugi, Sainz po raz czwarty
Po 4700 km odcinków specjalnych i prawie 8000 km trasy 46. Dakar,... więcej
Dakar 2024, etap 11: Brabec i Sainz blisko zwycięstwa
W Dakarze bardzo często rodzaj podłoża przesądza o wynikach. Zawodnicy pokonali... więcej
Dakar 2024, etap 10: Im dalej, tym trudniej
Dziesiąty etap Dakaru był pętlą ze startem i metą w Al Ula.... więcej

Strony

- Archiwum