Po dwóch latach pandemicznych zawirowań Rajd Monte Karlino wrócił do swojej tradycyjnej, marcowej daty i otworzył siódmy sezon rywalizacji w Rajdowych Mistrzostwach Polski Zachodniej. W roku 2021 rajd, podobnie jak całe mistrzostwa się nie odbył, a jeszcze rok wcześniej został przeniesiony na listopadowy termin. W związku z ograniczeniami pandemicznymi wprowadzono wiele zmian, m.in. zrezygnowano z jednego z prologów, rozgrywanego na białogardzkiej starówce.
Tym razem rajd odbył się pełnej krasie. W sobotę na zawodników czekały dwa prologi: pierwszy wokół Homanit Areny w Karlinie, a drugi, już po zmroku na historycznych uliczkach wokół białogardzkiego Placu Wolności. Niedziela to znane z edycji 2020 dwa wąskie i kręte drogowe oesy w powiecie białogardzkim, każdy z nich przejeżdżany trzykrotnie. Na zakończenie czekała najbardziej widowiskowa próba: jedyny w Polsce superoes równoległy! W sobotę prym wiedli kierowcy "osiek". Pierwszy prolog w Karlinie padł łupem załogi Piotr Żytkiewicz / Piotr Sulima w Renault Clio, a w Białogardzie najszybsi byli Piotr i Marek Szupryczyńscy w Hondzie Civic. Także w niedzielę załogi jadące autami z napędem na jedną oś walczyły jak równy z równym z załogami „czteronapędówek”. W efekcie tego przed kończącym rajd superoesem w Koszalinie na czele wyników widniały trzy „ośki”. Na zakończenie rajdu przygotowany uwielbiany nie tylko przez kibiców superoes, na którym zawodnicy startowali w parach. Załogi ruszały ustawione naprzeciw siebie z dwóch stron głównego skrzyżowania miasta, kręciły synchronicznie beczki i rozjeżdżały się w przeciwne strony, na nawrocie zmieniały tor jazdy i znów spotykały się na „beczkach”. Na ulicach centrum Koszalina najlepiej pojechał debiutujący w Monte Karlino Piotr Ćwikliński w Subaru Impreza, którego pilot Łukasz Kasprzyk startował już wcześniej w „Monte” jako kierowca. Ten oesowy triumf nie zmienił jednak końcowych pozycji na podium.
Po przejechaniu 9 oesów przywilej wjechania rajdówkami na pierwsze piętro hali Homanit Areny w Karlinie, gdzie odbywała się ceremonia dekoracji zwycięzców zyskali: Łukasz Sawicki i Wojciech Krakowiak w BMW E30, którzy zwyciężyli w XLVII edycji rajdu. Windą samochodową wjechali do hali także Adam Tomalak i Monika Szczepańska w Hondzie Civic zajmując miejsce drugie. Warto wspomnieć, że był to drugi start Adama Tomalaka w „Monte” oraz druga wizyta na podium i to po bardzo długiej przerwie. Pierwszy raz przyjechał do Karlina w roku 2010 i jadąc wówczas Citroenem Saxo wygrał w „generalce”! Jak widać mimo upływu 12 lat prędkości nadal nie brakuje. Na najniższym stopniu podium stanęli Jacek Wojtas i Bartek Michalski, których Nissan Sunny jako trzeci stanął przy podium rajdu.
Fantastyczna pogoda, tłumy kibiców przy oesach i jak zwykle świetna atmosfera dopisały podczas inauguracji siódmego już sezonu Rajdowych Mistrzostw Polski Zachodniej. Druga runda jedynego w tej części kraju mistrzowskiego cyklu rajdów Super KJS już pod koniec kwietnia. Będzie to całkowicie nowy rajd, poprowadzony drogami powiatu gryfickiego, którego bazą będzie miasto Płoty. Więcej informacji, w tym pełen kalendarz cyklu RMPZ 2022 znajdziecie na oficjalnej stronie Rajdowych Mistrzostw Polski Zachodniej: www.rmpz.pl.
Zapraszamy 24 kwietnia na 1. Rajd Gryfa.