Polski Związek Motorowy

Pel znów na czele SWS

W miniony piątek odbyła się specjalna edycja Challenge'u na torze Racing Center Łodź, w ramach którego zorganizowano aż 4 wyścigi zaliczane do cyklu Sodi World Series Sprint Cup. Nieoficjalny mistrz Polski w kartingu halowym, Artur Pel popisał się trzema zwycięstwami w klasyfikacji SWS, jedno oddając swojemu synowi - Mikołajowi. Dwie wygrane zanotował 12-letni Adam Szydłowski, ale ze względu na wiek nie był klasyfikowany w SWS Sprint Cup (od 15 lat - przyp. red.).

Na torze przy ul. Wydawniczej rywalizowano w dwóch kategoriach wagowych - doważanych do 85 kg i do 100 kg. W tej pierwszej zgłoszono 21 kierowców. Pierwsza dziewiątka 8-minutowych kwalifikacji awansowała bezpośrednio do wyścigu finałowego, pozostali rywalizowali w półfinale, z którego podium jechało dalej. W cięższej wadze akces zgłosiło 16 zawodników. Tutaj pewny udział w wyścigach finałowych miała tylko najszybsza czwórka po sesji kwalifikacyjnej. Pozostałych dwunastu walczyło o 8 wolnych miejsc. Tradycyjnie jeżdżono wózkami Sodi RX8 o mocy 9 KM.

Finały rozgrywano na dystansie 20 okrążeń. Wyścig w standardowym kierunku kat. 85 kg pewnie wygrał posiadacz pole position Adam Szydłowski. Ruszający z piątego pola Artur Pel wskoczył na drugi stopień podium, zdobywając najwięcej punktów do punktacji SWS. Do trójki zdołał też awansować Mikołaj Pel, finiszując sekundę za ojcem. W odwrotnym kierunku Szydłowski znów nie oddał P1, a drugi na mecie Mikołaj Pel był najlepszy spośród zarejestrowanych do SWS. Artur Pel stracił podium po błędzie przy wyjeździe z pit-stopu, po którym spowodował kolizję. Obsadę podium uzupełnił Mariusz Książek.

Artur Pel nie dał szans rywalom, gdy wspólnie doważali się do 100 kg. W obu wyścigach finiszował na pierwszej lokacie, zdobywając po 1015 punktów do klasyfikacji SWS. Za jego plecami, na mecie biegu w standardowym kierunku dojechał Adam Smuk - szybszy o 0,3 sekundy od Adama Szydłowskiego (podium w SWS przypadło Pawłowi Kołodziejowi). W "reversie" Smuk ponownie znalazł się na podium, tym razem na trzecim stopniu za Arturem Pelem i Marcinem Racewiczem.

W polskiej punktacji SWS Sprint Cup Artur Pel awansował na pierwsze miejsce z dorobkiem 10192 punktów, wyprzedzając o 54 Michała Ryndzionka. Obaj będą mieli szansę stoczyć ostateczny pojedynek o zwycięstwo w polskiej klasyfikacji 28 grudnia, gdy na Racing Center Łódź ponownie odbędzie się Challenge z czterema wyścigami SWS. Do Światowego Finału SWS 2017 awansuje najlepsza czwórka polskich kierowców. Ma szansę piątka, jeżeli Pel lub Ryndzionek znajdą się w czołowej dziesiątce międzynarodowej klasyfikacji (wciąż mają na to szansę).