Po raz kolejny w tym sezonie tytuły lidera i vice-lidera trafiają na konto Mateusza Pyłki. Młody reprezentant Automobilklubu Polski w taki właśnie sposób podsumował zawody rozegrane w Zielonej Górze. Miniony weekend upłynął mu pod znakiem 5 i 6 rundy serii ROTAX MAX CHALLENGE. Jego młodszy brat- Oliwier w klasyfikacji rund plasował się na 7 i 8 miejscu.
Komorowianie na torze WallraV Racing Center obecni byli już od czwartku. Razem z teamem Jastrzębski Racing brali udział w otwartych sesjach treningowych. Podczas piątkowych wyjazdów mieli także okazję spróbować swoich sił na mokrym torze.
Mateusz zawody zainaugurował sobotnim pole position. W półfinale prowadził pojedynek koło w koło z Kubą Gregułą i ostatecznie spadł na 2 pozycję. W finale ponownie pojedynkował się z Gregułą. Ostatecznie po serii „tasowań” odzyskał prowadzenie nad stawką JUNIOR MAXA i tym samym zapewnił sobie 1 stopień podium.
Również niedziela zaczęła się dla niego obiecująco. Czasówkę ukończył z najlepszym wynikiem (43.784s.). W półfinale prowadzenie stracił ponownie na rzecz Greguły. W finale obaj kierowcy prowadzili zaciekłą walkę i znacznie odsunęli się od reszty stawki. Ostatecznie Mateusz wyścig jak i rundę podsumował 2 rezultatem. W klasyfikacji generalnej sezonu jest vice-liderem JUNIORÓW.
Oliwier, który ściga się w MICRO MAXIE po sobotnich kwalifikacjach był 5. Półfinał przyniósł spadek kierowcy o 2 oczka. W finale, pomimo ataków rywali, utrzymał wywalczoną pozycję podsumowując także rundę na 7 miejscu.
Niedzielne zmagania, młody kierowca rozpoczął od 10 rezultatu czasówki. W półfinale zaprezentował bardzo dobre tempo i po serii wyprzedzeń na mecie był 5. W finale jechał w grupie pościgowej za liderami. W trakcie pojedynków z rywalami spadł na 8 pozycję. W podsumowaniu rundy również był 8. W punktacji sezonu zajmuje obecnie 5 lokatę.
Po kolejne punkty klasyfikacji generalnej pucharu bracia ruszą już 1 i 2 sierpnia. Tym razem jednak ścigać się będą na doskonale im znanym torze „Poznań”.
Media4U - Łukasz Iwaniak
- Archiwum