KUBA PIĄTEK: - Nie mogłem jechać na sto procent, bo miałem usterkę motocykla. Wyciekł olej z teleskopów, przez co były one niesprawne, a w dodatku olej kapał na tarczę i zacisk hamulca, który momentami w ogóle nie działał. Takie usterki są nieuniknione, bo zrobiliśmy już ponad 3500 km, które muszą dawać się pojazdom we znaki. W dodatku jesteśmy po etapie maratońskim, więc przejechaliśmy bez serwisu 1200 km, a olej powinniśmy zmieniać po sześcius. etNasz camper miał awarię i jeszcze nie dojechał na biwak. Mam w nim wszystkie swoje rzeczy, w tym ubrania, więc czekam na biwaku w rajdowych ciuchach. Nie mam się gdzie przespać, może znajdę jakiś namiot. Ale obym miał tylko takie problemy!