Polski Związek Motorowy

Automobilklub Wielkopolski był pomysłodawcą zorganizowania kontroli drogowej, która miała miejsce wczoraj w Poznaniu przy ul. Głogowskiej.
Intencją było to, aby kierowcy popełniający drobne wykroczenia drogowe zamiast mandatu brali udział w lekcji edukacyjnej na temat bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
 

- Warto kłaść nacisk na edukację kierowców, bo zawsze przynosi ona wymierne efekty - tak wojewoda wielkopolski Piotr Florek podsumował dzisiejszą specjalną kontrolę, prowadzoną w Poznaniu przez funkcjonariuszy policji, straży granicznej, wojewódzkiego inspektoratu transportu drogowego i izby celnej. Akcja miała zwrócić uwagę kierowców na bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

Podczas kontroli kierowcy popełniający wykroczenia otrzymywali od funkcjonariuszy zaproszenie do udziału w lekcji edukacyjnej w Interaktywnym Centrum Bezpieczeństwa Skoda Auto Lab. Zwiedzający mogą tam nie tylko przetestować symulator wypadków, ale także dowiedzieć się, jak wygląda droga hamowania pojazdu i ile waży ciało kierowcy, który nie jest przypięty pasami podczas wypadku. Podczas dzisiejszej akcji ujawniono przekroczenia dopuszczalnej ładowności pojazdów. Jeden z zatrzymanych przez policjantów kierowców, zamiast trzech ton towaru przewoził go niemal trzykrotnie więcej. Funkcjonariusze WITD zatrzymali też kierowcę prowadzącego samochód ciężarowy bez uprawnień. Efekt zmian w kodeksie drogowym, a także edukacja kierowców najlepiej obrazuje statystyka. Z danych Wielkopolskiej Komendy Wojewódzkiej Policji wynika, że tylko w okresie od czerwca do sierpnia br. na wielkopolskich drogach odnotowano o 27 procent mniej wypadków niż w ubiegłym roku. Dzisiejsza akcja była kolejnym wspólnym projektem edukacyjnym zainicjowanym przez Automobilklub Wielkopolski, Wojewodę Wielkopolskiego oraz Komendę Wojewódzką Policji w Poznaniu.