Polacy znów na podium - tym razem w Hiszpanii

Trzecia Runda FIA EHC – Międzynarodowych Mistrzostw Europy FIA w Wyścigach Górskich rozegrana została w ostatni weekend w hiszpańskim miasteczku Arriondas. 50 edycja wyścigu Subida Internacional  al Fito obfitowała w wiele nieoczekiwanych zdarzeń i przerw. Trudna, przypominająca rajdowy odcinek specjalny trasa, nie wybaczała błędów. Przekonało się o tym kilku zawodników, którzy zaliczali – na szczęście niegroźne – kolizje z barierami energochłonnymi.

W cyklu FIA EHC, w tym sezonie walczy aż trzech polskich kierowców: Janusz Grzyb ( Honda Civic Gr. 4), Piotr Ilnicki ( Hionda Civic Gr. 3) i Maciej Serafin ( Renault Clio Gr. 3).

W sobotę 21 maja rozegrano dwa z trzech planowanych podjazdów treningowych; Już na starcie pierwszego podjazdu w Hondzie Ilnickiego ukręciła się półośka. Awarię szybko usunięto i Krakowianin mógł kontynuować zawody, notując przez cały weekend  czasy coraz bardziej zbliżone do wyników Serafina .

W niedzielę 15 maja, już w pierwszym podjeździe wyścigowym, w gronie pechowców, którzy na wilgotnej nawierzchni zaliczyli kontakt z barierą znalazł się także Maciej Serafin), który podczas pierwszego niedzielnego podjazdu wyścigowego miał niegroźną kraksę. Mechanikom udało się naprawić uszkodzone auto, i w kolejnych dwóch podjazdach Serafin pojechał szybciej od Piotra Ilnickiego  .  W  tym wyścigu ( podobnie, jak wcześniej w Portugalii), na ostateczny wynik składały się czasy z dwóch ( na trzy rozgrywane) podjazdów wyścigowych. Ostatecznie punkty za pierwsze miejsce w grupie zebrał Serafin, Ilnicki wraca do Polski z pucharem za drugie miejsce.

Janusz Grzyb, klasyfikowany w mocniejszej Grupie 4, od pierwszego podjazdu treningowego,  jechał szybciej od dysponującego mocnym VW Scirocco Jiřiego Ošmery (CZE), i ostatecznie w niedzielę  stanął na drugim stopniu podium, ulegając Vasilie Jaksicovi (MNE), jeżdżącemu znacznie mocniejszym, czteronapędowym Mitsubishi Lancerem IX RS.

Tradycyjnie już, najszybszym kierowcą, który pokonał liczącą 5300 m. trasę, okazał się Christian Merli ( ITA, Osella FA 30).

 

 

Samochody: 
Źródło newsa: 
Źródło zdjęcia: 

News

Hołowczyc awansował
Zgodnie z zapowiedzią, Nasser al-Attiyah przypuścił atak na etapie do Copiapó.... więcej
Adam Małysz: spłonęło nasze marzenie
​Dla Adama Małysza i Rafała Martona rajd Dakar 2015 skończył się już na drugim... więcej
Wypowiedzi po Jänner Rallye
Fot. www.fiaerc.comKAJETAN KAJETANOWICZ:Zwycięstwo w rundzie mistrzostw Europy... więcej
Rajd Dakar - Etap 4
Rajd Dakar - Etap 4: Chilecito - CopiapoDzisiaj zawodnicy wjeżdżają do Chile.... więcej
Mówią po 3 etapie Rajdu Dakar
MAREK DĄBROWSKI:Wciąż nie mogę uwierzyć w to, że Michał Hernik nie żyje. To... więcej
Unimog pomagał Toyocie
NAC Rally Team zameldował się na mecie pierwszego marokańskiego oesu Africa Eco... więcej
Hołek jechał ośką
Orlando Terranova wygrał drugi etap w tegorocznym Dakarze i awansował na... więcej
Niewiarygodny rajd Kajetanowicza i znakomity występ Ogryzka
Najszybsi na 17 z 18 oesów, Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran w imponującym... więcej
Ogromny pech Adama Małysza i Rafała Martona na drugim etapie rajdu Dakar 2015
Adam Małysz i Rafał Marton odpadli z Rajdu Dakar. Buggy SMG spłonęło 30... więcej

Strony

- Archiwum