Jan Chmielewski:
Jak co roku z wielką radością wezmę udział w Memoriale Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza. Po dziesięciu latach startów w przednionapędowym samochodzie przyszła pora na zmianę i mimo, że pozostajemy w „ośce”, to tym razem będzie to tylnonapędowe BMW 320 R MAXI. W Wieliczce pokonamy na ostro pierwsze kilometry oesowe tą, zupełnie nową dla nas rajdówką, więc już nie mogę się doczekać startu inauguracyjnej próby w sobotnie przedpołudnie. Nie zapominamy oczywiście, że występem w Memoriale chcemy przede wszystkim uczcić pamięć wielkich rajdowych Mistrzów, przy których wyrastała nasza pasja do rajdów. Mamy nadzieję, że i tym razem pomogą nam w tym liczne rzesze kibiców, które zgromadzą się przy rozszerzonej w tym roku trasie zawodów.
Grzegorz Dachowski:
Dziesiąta edycja wielickiego Memoriału ma rzeczywiście jubileuszowy charakter. Trasę rozbudowano do siedmiu odcinków specjalnych, w sumie liczących ponad 23 kilometry, więc będzie okazja znacznie dłużej niż do tej pory cieszyć się z jazdy przed licznie zgromadzoną w Solnym Mieście publicznością. Mam nadzieję, że radość tę dodatkowo zwiększą wrażenia ze środka nowego BMW. Mimo ponad 120 startów niezliczonymi modelami rajdowych samochodów, będzie to mój debiut na prawym fotelu prawdziwego RWD.