23 lipca 2016 roku, „Polskie Zachwyty Motocyklowe” po raz kolejny wyruszyły z Warszawy odkrywać piękno Polski. – Jedziemy do Kazimierza! Urokliwy Kazimierz Dolny to popularny cel wyjazdów turystycznych, mieszkańców rożnych regionów Polski i wielu motocyklistów było tam nie raz. W sobotni poranek, na miejsce spotkania przyjechały osoby, które Kazimierz nad Wisłą znają lecz mimo wszystko zdecydowały się pojechać do niego ponownie. To chyba znak, że „Polskie Zachwyty Motocyklowe” zaczynaj być kojarzone z wartością dodaną - odrywaniem nowego w miejscach niejednokrotnie już znajomych oraz ciekawie spędzonym czasem w dobrym towarzystwie. Przynajmniej taką mam nadzieję. A skoro na miejsce zbiorki przyjeżdżają również osoby, które nie mogą jechać a po prostu chcą się przywitać i wypić razem kawę, to znak że „Polskie Zachwyty Motocyklowe” jadą w dobrym kierunku.

A więc w drogę! „Nadwiślanka” powitała nas remontem. Improwizowana przez nas trasa objazdu poprowadziła przez mazowieckie wioski i pola, wśród sadów uginających się pod ciężarem wiśni. Boczne drogi wymusiły wolniejszą jazdę, ale zachwyciły. Pomknęliśmy dalej przez lasy, z widokiem na Wisłę,  jedną z piękniejszych tras łączących województwo mazowieckie z lubelskim.

Jest takie miejsce, na tej drodze, przez które większość zmotoryzowanych szybko przejeżdża, chociaż kierunkowskazy sugerują, aby się w nim zatrzymać. Gołąb – wieś położona między Dęblinem a Puławami. Oprócz odrestaurowanego kościoła renesansowego i domku loterańskiego, Gołąb skrywa prawdziwą perełkę - Muzeum Rowerów Nietypowych. Warto się tu zatrzymać, warto poświecić co najmniej godzinę, aby poznać pasję wyjątkowego człowieka - Józefa Majewskiego. Kustosza i jednoczenie konstruktora tych niecodziennych i nieraz zaskakujących pojazdów. W trakcie prezentacji pan Józef, pokazując prace swoje i swoich uczniów,  udowodnił że pomysłowość ludzka nie ma granic. A dzięki pracy, poświeceniu i konsekwencji można te pomysły realizować. Zatrzymajcie się koniecznie w Gołębiu, aby posłuchać historii Pana Józefa. Potem możecie jechać dalej.

Kazimierz Dolny tego dnia pachniał lawendą. Iga Sarzyńska, założycielka Pracowni Artystycznej Sarzyński, organizowała „Lawendowe Love” – imprezę plenerową z lawendą w tle. W lawendowej aurze opowiedziała nam historię swoich dziadków i powstania znanej w całej Polsce piekarni wypiekającej słynne kazimierskie koguty. Historia piekarnicza rodziny Szarzyńskich kultywowana jest przez kolejne pokolenia, a lokalne nadal wyroby podbijają serca gości. 

Ciekawość poprowadziła nas dalej na południe, do oddalonego kilka kilometrów kamieniołomu, skąd roztaczał się piękny widok na Wisłę i zamek w Janowcu. Promem w Bochotnicy przeprawiliśmy się na drugi brzeg.  I tu zaczął się początek końca naszej podróży.

„Polskie Zachwyty Motocyklowe” zyskują wśród motocyklistów coraz większą popularność. I bardzo się cieszę. Oczywiście „Jedziemy dalej!”. Sporo jeszcze przed nami. Do zobaczenia!

Ania Jackowska

Współorganizatorem projektu jest Polski Związek Motorowy.

Partner sprzętowy: BMW Motorrad Polska

Słowa kluczowe: 
Źródło newsa: 
Źródło zdjęcia: